Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Transport i komunikacja

Spór o rozbudowę trasy E18: rząd kontra lokalne władze

Karolina Kochańska

06 maja 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Spór o rozbudowę trasy E18: rząd kontra lokalne władze

Trasa E18 wikimedia.org - Peter Fiskerstrand - Public Domain

Rząd chce bardziej rozbudować trasę E18 z Oslo w stronę Bærum, mimo że lokalne władze są temu przeciwne. Zarówno kontynuacja, jak i wstrzymanie rozbudowy przyniesie konsekwencje –  wielu domom grozi wyburzenie.
Ten moduł wyświetla się tylko na wersji dla telefonów
Reklama

„Ani metra dalej”

W kwietniu powstała propozycja nowego planu rozwoju dróg publicznych. Rząd oraz partie Lewica (V) i Chrześcijańska Partia Ludowa (KrF) ignorują w nim założenia zeszłorocznego projektu rozbudowy dróg Oslopakke 3. Rada Miasta Oslo, Akershus oraz Krajowy Zarząd Dróg i Autostrad wyraziły w tym projekcie zgodę na rozbudowę drogi krajowej E18 jedynie do dzielnicy Strand. Rząd oraz Ventre i KrF mają inne plany. Chcą niezwłocznie po zakończeniu pierwszego etapu rozbudowy kontynuować ją aż do Ramstadsletta. Na drugi etap rozbudowy E18 nie było wcześniej zgody.
Høvik, E18
Høvik, E18 wikimedia

Zgoda na rozbudowę E18 do Strand

W projekcie Oslopakke 3 z czerwca 2016 roku zawarto porozumienie co do rozbudowy krajowej trasy E18. Na cały plan ogółem przeznaczono 100 miliardów koron. Plan zawiera, między innymi, rozbudowę odcinka europejskiej trasy E18 pomiędzy Lysaker i Strand.
– To prawdziwy dzień radości dla mieszkańców Oslo –  powiedział wówczas burmistrz Oslo  Raymond Johansen.

W tej kwestii do porozumienia doszły wszystkie strony polityczne.

Wygląda na to, że rząd odkłada na bok zdanie lokalnych władz~Raymond Johansen

Rząd ignoruje sprzeciw lokalnych władz?

Teraz jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Z nowego planu rozwoju dróg publicznych (NTB) na lata 2018-2029 wynika, że rząd chce wydłużyć rozbudowywany odcinek prawie dwukrotnie, aż do końca Ramstadsletta. W konsekwencji należałoby zburzyć dziesiątki domów, a ruch samochodowy w tej okolicy najprawdopodobniej znacznie by się zwiększył.

– Wygląda na to, że rząd odkłada na bok zdanie lokalnych władz. Jednak wciąż nie do końca wiemy, co jest faktycznie w planach – komentuje Raymond Johansen

„Naturalne środowisko ginie w imię asfaltu”

Sekretarz Socjalistycznej Partii Lewicy (SV), Kari Elisabeth Kaski, uważa, że dalsza rozbudowa E18 jest nieprzyjazna dla środowiska i znacznie zwiększy ruch samochodowy, czego gmina Bærum nie chce i nie potrzebuje.

– Zadaniem państwa jest wspieranie miast, które pragną ograniczać ruch samochodowy [...] To wyraźnie pokazuje, że potrzebujemy bardziej przyjaznego dla środowiska rządu– dodaje Kaski.
Kari Elisabeth Kaski. Norweski polityk działający w Sosialistisk Venstreparti
Kari Elisabeth Kaski. Norweski polityk działający w Sosialistisk Venstreparti Źródło: wikimedia

Niezdecydowanie oznacza straty

Podczas gdy politycy wciąż kłócą się o dokładne miejsce zakończenia rozbudowy E18, Norweski Zarząd Dróg (Statens Vegvesen) przygotował raport dotyczący tej budowy. Pokazuje on, co się stanie, jeżeli rozbudowa E18 zakończy się na pierwszym odcinku, jednocześnie biorąc pod uwagę, że kiedyś może ona być kontynuowana.

– Tak czy inaczej, domy będą zburzone
Według raportu, zatrzymanie rozbudowy w pierwszym etapie będzie wymagało przestrzeni dla ruchu tymczasowego – dlatego wstrzymanie budowy, tak samo jak jej kontynuacja, będzie wymagało zburzenia kilku domów. 

– Więcej hałasu
Oprócz tego, planowany tunel (Høviktunnelen) musiałby być wybudowany na mniejszej głębokości. Oznaczałoby to większy hałas w okolicy wybudowanego tunelu. 

– Większy ruch na drogach lokalnych
W planach kolejnego etapu rozbudowy E18 miało powstać rondo. Brak tego ronda oznacza trudniejszy dostęp ze Strand do E18 i w konsekwencji większe natężenie ruchu na drogach lokalnych, w szczególności na Professor Kohts Vei.    

– Skrócenie rozbudowywanego odcinka nie skróci czasu trwania robót budowlanych

To, że tylko krótki kawałek drogi zostanie rozbudowany, nie oznacza krótszego czasu budowy. Według Statens Vegvesen powiększenie odcinka Lysaker-Strand zajmie 5 lat w każdym przypadku, ponieważ przygotowania do ewentualnej dalszej rozbudowy także są czasochłonne.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok