,,Spalinowe auta niedługo całkowicie znikną". Pierwsza będzie Norwegia?
fotolia.com - royalty free
Swoją teorię na temat całkowitego odejścia od samochodów spalinowych opublikował w raporcie „RethinkingTransportation 2020-2030”. Naukowiec przekonuje, że powodem rezygnacji z dotąd znanych aut będą ich coraz tańsze, elektryczne zamienniki. Co więcej, badacz uważa, że koszta eksploatacji samochodów spadną 10-krotnie, a jednocześnie trwałość aut zasilanych prądem będzie pięć razy większa.
Czy nowatorskie pojazdy faktycznie mają szanse w tak krótkim czasie wyprzeć tradycyjne? Era elektrycznych samochodów wydaje się dziś mocno odległą perspektywą, ale wiele wskazuje, że rewolucja motoryzacyjna ma szanse dokonać się na naszych oczach. Jedną z przesłanek może być fakt, ze w październiku niemiecka Izba Krajów Związkowych wezwała Komisję Europejską, by najpóźniej od 2030 roku bezwzględnie zakazać sprzedaży samochodów osobowych z silnikami spalinowymi na terenie całej Unii Europejskiej.
Rewolucja, która zatrzęsie gospodarką
– Z czasem trudno będzie o stację benzynową, części zamienne czy mechanika, który naprawi silnik spalinowy. Dealerzy tego typu pojazdów znikną w 2024 roku – uważa Seba.
Jeśli wierzyć ekonomiście ze Stanfort University, w dalszej perspektywie, notowania ropy naftowej spadną do 25 dolarów za baryłkę. To z kolei może pociągnąć za sobą spadek opłacalności większości wierceń łupkowych i głębinowych. Idąc dalej, w poważnych tarapatach znajdą się firmy motoryzacyjne i państwa korzystające z paliw kopalnych, takie jak Rosja, Arabia Saudyjska, Nigeria i Wenezuela.
Norwegia na czele stawki
Można spodziewać się, że podobną decyzję podejmą też władzie Oslo, które od lat wspierają i inwestują w transport rowerowy oraz komunikację publiczną. Norwegowie usłyszeli też zapowiedź, że do 2019 roku wszystkie samochody znikną z centrum stolicy.
Nie zmienia to faktu, że Norwegia znana jest jako kraj wyjątkowo przyjazny właścicielom pojazdów o napędzie alternatywnym. Jak podaje urząd informacji o ruchu drogowym, już połowa(!) wszystkich nowych samochodów zarejestrowanych w Norwegii jest właśnie elektryczna lub hybrydowa.
Rejestracja nowych samochodów elektrycznych w Norwegii wynosiła w styczniu 2016 roku 17,6 procent wszystkich nowo zgłoszonych aut, zaś aut z napędem hybrydowym – 33,8 proc. W grudniu liczba wszystkich zarejestrowanych samochodów elektrycznych przekroczyła 100 tysięcy.
Niższy VAT i bezpłatne parkingi
– To kamień milowy na norweskiej drodze ku całkowicie elektrycznej flocie samochodowej. I dowodzi, że polityka zielonego transportu działa – skomentował w rozmowie z AFP Vidar Helgesen, norweski minister ds. klimatu i środowiska.
Jednak na serwisie ogłoszeniowym www.finn.no, najpopularniejsze wśród użytkowników wciąż są samochody z silnikiem diesel (44 tysiące ofert sprzedaży), a za nimi plasują się auta na benzynę (22 tysiące). Stawkę zamykają pojazdy elektryczne, a zainteresowani wybierać mogą ,,jedynie" wśród 1800 ofert.
Poniżej: Wykres przedstawiający liczbę samochodów elektrycznych w Norwegii w latach 2010-2016.
29% of passenger cars registered in #Norway in 2016 were #EVs – by far the highest share in the world https://t.co/pfWVDRK63X pic.twitter.com/ciRB5F49M3
— IEA (@IEA) 31 maja 2017
O czym trzeba pamiętać, decydując się na posiadanie elbila?
Trudne warunki pogodowe panujące zimą w Norwegii mogą sprawić, że zasięg samochodu może być nawet o połowę mniejszy niż wartość uzyskana przez producenta w testach. Należy wziąć to pod uwagę i sprawdzić, czy na pewno na jednym ładowaniu auta będzie można przejechać trasę z domu do pracy, także podczas srogiej zimy. Dlatego, jeżeli ktoś pokonuje bardzo długie dystanse, na których nie ma możliwości ładowania samochodu – lepiej dobrze się zastanowić.
Domowa stacja szybkiego ładowania
W całej Norwegii znajduje się około 850 stacji szybkiego ładowania. Liczba samochodów elektrycznych na norweskich drogach stale rośnie i, według szacunków Norweskiego Stowarzyszenia Zrzeszającego Właścicieli Samochodów o Napędzie Elektrycznym, do 2020 roku potrzebne będzie co najmniej 3000 stacji.
Dlatego wygodnym rozwiązaniem dla osób mieszkających w domkach jednorodzinnych jest domowa stacja szybkiego ładowania. Na takie udogodnienie trzeba jednak przeznaczyć około 15 tysięcy koron.
Sposób i czas ładowania
Obecnie większość modeli samochodów elektrycznych posiada opcję szybkiego ładowania, dzięki czemu elbila można naładować w 20 minut.
Koszty serwisowania oraz gwarancja akumulatora
Silnik elektryczny ma prostszą konstrukcję niż silnik spalinowy, co pozwala zmniejszyć koszty napraw i serwisowania. Warto jednak przy zakupie samochodu elektrycznego zorientować się w cenach podstawowych napraw danego modelu.
Większość producentów oferuje obecnie od 5 do 10 lat gwarancji na akumulator. W tym czasie wydajność baterii nie powinna spaść o więcej niż 20-30 procent.
Jesteśmy na dobrej drodze
Wzrost liczby elbili na norweskich drogach to nie jednak tylko zalety, ale też znaczne obciążenie norweskiego budżetu. Władze przyznają, że część ulg za jakiś czas będzie trzeba zlikwidować. Mimo to, narodowy plan transportu zakłada, że przynajmniej do 2020 roku posiadacze aut nieemisyjnych będą mogli cieszyć się obecnymi przywilejami.
Powoli, choć regularnie, zainteresowanie samochodami elektrycznymi wzrasta, nie tylko w Norwegii. W I kwartale 2017 roku liczba rejestracji nowych aut z napędem elektrycznym wzrosła w Unii Europejskiej o 37,6 procent. W Polsce skok wyniósł aż 91,3 procent, choć ta liczba w rzeczywistości wyniosła zaledwie... 66 kupionych samochodów z alternatywnym napędem. Jesteśmy jednak na dobrej drodze, bo to już o trzy razy więcej niż w roku poprzednim.
To może Cię zainteresować
14-07-2017 23:17
1
0
Zgłoś
03-06-2017 07:19
2
0
Zgłoś
03-06-2017 03:28
2
0
Zgłoś
02-06-2017 13:01
0
-5
Zgłoś
02-06-2017 08:50
17
0
Zgłoś
01-06-2017 16:47
10
0
Zgłoś
01-06-2017 12:15
14
0
Zgłoś
01-06-2017 11:23
0
-2
Zgłoś
01-06-2017 10:46
9
0
Zgłoś
01-06-2017 09:27
0
-7
Zgłoś