Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

4
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Transport i komunikacja

Rząd wyda bilion koron na rozwój transportu: „Codzienne życie zwykłych ludzi się zmieni”. Szansa dla polskich firm

Magda Berbeć

11 marca 2017 08:00

Udostępnij
na Facebooku
5
Rząd wyda bilion koron na rozwój transportu: „Codzienne życie zwykłych ludzi się zmieni”. Szansa dla polskich firm

Norweski rząd najwięcej środków przeznaczy na rozwój kolei. fotolia.com - royalty free

Nowe linie kolejowe, port rybacki i... tunel dla statków! Rząd zapowiedział 12-letni plan rozwoju transportu. Inwestycje mają kosztować bilion koron i mogą stać się wielką szansą dla Polaków.
2 marca przedstawiciele rządu norweskiego z premier Erną Solberg na czele, ogłosili na konferencji prasowej, że partie Høyre, Frp, Krf i Venstre doszły do porozumienia w sprawie narodowego planu rozwoju transportu (NTP) na lata 2018-2029. Na ten cel zostanie przeznaczony aż bilion koron, a najwięcej pieniędzy otrzymają norweskie koleje.

Przede wszystkim pociągi

Najwięcej pieniędzy, bo aż 45 proc. z planowanego biliona koron, rząd przeznaczy na rozwój norweskich kolei. Do planowanych inwestycji należą m.in. budowa nowego tunelu kolejowego w Oslo, który ma powstać najwcześniej w 2032 roku, stworzenie nowego połączenia Intercity do Lillehammer, Halden i Skien oraz podwójnych torów na linii kolejowej Sørlandsbanen.

3,6 miliarda koron rząd przeznaczy na rozwój kolei w okręgu Trøndelag – środki zostaną przekazane na linie kolejowe Trønderbanen i Meråkerbanen.

Zapowiedziano także konkretne plany wobec linii kolejowej Ringeriksbanen. Początek inwestycji jest planowany na 2021/2022 rok.

Kolej stanie się najważniejszym i najbardziej atrakcyjnym środkiem transportu do i z naszych największych miast. ~Trine Skei Grande (Venstre)

Port, drogi, nowe lotnisko...

Rząd zapowiedział również inne inwestycje. 197 milionów koron przeznaczy się na budowę nowego portu rybackiego w Bømlo. Projekt ma zostać zrealizowany po 2024 roku.

Co z drogami? Tu również zapowiedziano duże zmiany.
Rząd planuje sfinansować m.in. zapowiadaną wcześniej budowę ostatniego odcinka drogi E18 w kierunku Sztokholmu (Vinterbro – granica ze Szwecją) i ukończenie jej wcześniej, niż planowano, E16 na trasie Sandvika–Hønefoss czy E8 w okręgu Troms. Droga E39 na trasie Ålgård-Lyngdal zostanie ukończona szybciej, niż planowano – już w 2030 roku. W planach jest także równoległa rozbudowa linii kolejowej oraz drogi E16, które mają ułatwić transport na trasie Bergen-Voss.

Istotna jest również planowana budowa nowego lotniska w Bodø. Obecny port lotniczy ma zostać zastąpiony nową inwestycją w 2025 roku. Rząd dopłaci do budowy 2,4 miliardy koron.

To historyczny nacisk na transport. Będziemy dalej rozbudowywać kraj. Dzięki temu codzienne życie zwykłych ludzi się zmieni. Zmniejszymy dystans między miastami i wsiami. ~Siv Jensen (Frp)

Pierwszy tunel dla statków na świecie?

W Norwegii planowana jest również budowa pierwszego na świecie tunelu dla statków. To wyjątkowa i bardzo kosztowna inwestycja – wycenia się ją na 2,7 mld koron. Tunel ma biec pod półwyspem Stad w okręgu Sogn og Fjordane.

Tylko skąd wziąć bilion koron?

Nie wszyscy podchodzą do zapowiedzi rządu optymistycznie. Partia Pracy (Ap) zastanawia się, skąd władze chcą wziąć aż bilion koron na rozwój transportu.

Jak czytamy na stronie dn.no, członkowie Ap szacują, że rząd musiałby zwiększyć budżet na transport o 3,7 mld koron rocznie, aby zrealizować swoje plany. W rozmowie z FriFagbevegelse Eirik Sivertsen z Ap stwierdził, że debata o nadchodzących zmianach jest niemożliwa, dopóki rząd nie chce wyjawić, skąd zamierza czerpać środki na zapowiedziane inwestycje.

Zapowiedzi zaprezentowane przez norweski rząd nie są na razie usystematyzowane w żadnym dokumencie. Oficjalny plan rozwoju transportu ma zostać opublikowany jeszcze przed Wielkanocą.

Szansa dla Polaków

Tak duże inwestycje w infrastrukturę będą niewątpliwie wiązać się z wieloletnimi i kosztownymi projektami wykonawczymi. Jak tłumaczy Ewa Daniela Burdon, prezes Norwesko-Polskiej Izby Gospodarczej, planowana rozbudowa sieci dróg i kolei może okazać się dużą szansą również dla polskich firm podwykonawczych i wykonawczych, które cieszą się w Norwegii uznaniem.

Musimy nauczyć się współpracy. Polskie firmy budowlane mają naprawdę dobrą renomę w Norwegii.

Aby uświadomić Polakom jak duże możliwości otwiera przed nimi narodowy plan rozwoju transportu, Norwesko-Polska Izba Gospodarcza planuje utworzyć specjalną grupę, która miałaby pośredniczyć między konsorcjami budowlanymi oraz wykonawcami i wspierać polskich przedsiębiorców. W maju natomiast NPCC chce zorganizować konferencję, w której uczestniczyliby zarówno polscy jak i norwescy przedsiębiorcy, inżynierowie oraz przedstawiciele norweskiej firmy Nye Veier.

Działania te mają na celu zachęcenie polskich firm do wspólnej walki o wygrywanie przetargów i realizację projektów.
źródła: nrk.no, regjeringen.no, aftenposten.no, dn.no, frifagbevegelse.no
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jan Henryk Wachala

12-03-2017 10:30

Panie Boże uchron chociaż Norwegię od Polskich pseudoprzedsiębiorców.
Chyba większosć z was od nich uciekła.

boj fra oszlo

11-03-2017 20:55

JanHenryk napisał:
Lepiej aby polskich firm nie wpuszczali na rynek skandynawski bo zaraz zaczną sie zakrety /przekręty/.
Lepiej aby polscy przedsiębiorcy pozostali w Polsce .


...dobrze powiedziane...
...ale nie tylko tych...
...także niech postawią na granicach bramki do wyłapywania głupców..
...wierzących w spisek Smoleński i Miesięcznice...

Jan Henryk Wachala

11-03-2017 20:14

Lepiej aby polskich firm nie wpuszczali na rynek skandynawski bo zaraz zaczną sie zakrety /przekręty/.
Lepiej aby polscy przedsiębiorcy pozostali w Polsce .

zamyślony

11-03-2017 13:10

zbudują kawałek drogi mostu czy tunel i na tej drodze ze dwie, trzy bramki stoją i na każdym kroku płać i płać jadąc E6 w strone Trondheim. Jeśli ropa będzie w takich cenach to zapały szybko ostygna, oszczędności im topnieją szybciej niż sądzili.

high octane

11-03-2017 10:17

Niech lepiej drogi rozwijaja. Przyszloscia sa autonomiczne samochody elektryczne. Co z zakorkowanym Oslo?

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok