Rekord w sprzedaży aut elektrycznych. Nowy podatek może zniechęcić do zakupu kolejnych elbili
Norweskim celem na 2025 rok jest osiągnięcie poziomu 100 proc. sprzedaży nowych samochodów elektrycznych. Fot. Norweskie Stowarzyszenie Samochodów Elektrycznych
Firmy i pozostałe podmioty nie tak chętnie decydują się na zakup pojazdów z napędem elektrycznym. W tej grupie jedynie 51 proc. samochodów stanowiły elektryki. W skali roku wciąż popularniejsze są diesle i „benzyniaki” (59 proc. ogółu dla przedsiębiorstw i innych podmiotów).
– To kolejny nowy rekord i fantastyczne dla nas liczby – skomentowała wrześniowy rekord Christina Bu z Norweskiego Stowarzyszenia Właścicieli Samochodów Elektrycznych. – Jesteśmy na dobrej drodze, by w 2025 roku każdy sprzedany nowy samochód był elektryczny. Gdyby nie transakcje na drodze leasingu, osiągnęlibyśmy ten cel. Partie rządzące powinny zwrócić na to uwagę – dodała.
Koniec uprzywilejowanej pozycji posiadaczy elektryków?
W całym 2021 roku elbile osiągnęły poziom 62,5 proc. sprzedanych nowych samochodów w Norwegii. Fot. Pexels
Norweskie Stowarzyszenie Użytkowników Samochodów Elektrycznych krytycznie oceniło nową propozycję rządu. Jego członkowie twierdzą, że wprowadzenie zmian przyczyni się do spowolnienia postępującej elektryfikacji samochodów w kraju fiordów, przede wszystkim na obszarach wiejskich. Partia Pracy nie zgadza się jednak ze słowami krytyki. – W ciągu ostatnich lat pojawiło się wiele samochodów elektrycznych. Sporo modeli nadal pozostanie zwolnionych z obowiązku opłacania podatku VAT – skwitował Svein Roald Hansen.
To może Cię zainteresować