Ponad 900 miliardów koron na rozwój norweskiego transportu – co i gdzie się buduje?
Infrastruktura w Norwegii fotolia.com - royalty free
Wieloletni plan, który zaplanowano na lata 2018-2029, ma kosztować państwo od 574 do 932 miliardów koron. Storting rozpatrzy NTP wiosną 2017 roku, bo obecnie Norwegia realizuje plan rozwoju infrastruktury na lata 2014-2023.
Inwestycja w rowery
Plan zakłada budowę ścieżek rowerowych szybkiego ruchu, na których rowerzyści będą mogli rozwinąć prędkość nawet do 40 km/h. Ścieżki mają powstać w okolicach dużych miast, między innymi Oslo, Bergen, Trondheim, Stavanger, Kristiansand czy Tromsø. Norwegia chce na ten cel przeznaczyć 8 miliardów.
Zapłacisz za samochód elektryczny
Dodatkowo kierowcy będą musieli zacząć płacić tzw. opłaty bramkowe (bompenger). Mimo to korzystanie z samochodu elektrycznego nadal będzie tańsze niż jazda samochodem na benzynę czy diesel.
Pieniądze uzyskane z podatków władze chcą przeznaczyć na rozwój transportu publicznego, dróg rowerowych i chodników.
Mniejszy ruch, mniejsze zanieczyszczenie
Oprócz tego władze zakładają, że do 2030 roku o połowę zmniejszy się zanieczyszczenie powietrza, które wytwarzają prywatne samochody, ciężarówki, promy, samoloty i maszyny.
Nowe samochody transportowe, 75 proc. autobusów długodystansowych i 50 proc. tirów ma być pojazdami o zerowej emisji spalin.
Rozbudowa infrastruktury do 2030 roku
Remonty dróg, torów i portów w Norwegii mają potrwać najpóźniej do 2029 roku. Do 2030 roku ma powstać dodatkowy, trzeci pas na lotnisku w Oslo.
Politycy chcą jeszcze bardziej rozwinąć plan rozwoju infrastruktury w Norwegii – do 2050 roku chcą zaplanować kolejne projekty.
To może Cię zainteresować
08-03-2016 17:36
8
0
Zgłoś