Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Transport i komunikacja

Kierowcy znów muszą zwolnić. Wraca miljøfartsgrense

Maja Zych

04 marca 2019 13:34

Udostępnij
na Facebooku
Kierowcy znów muszą zwolnić. Wraca miljøfartsgrense

W tym roku miljøfartsgrense wprowadzane jest tylko w okresach wyższego stężenia szkodliwych płynów. MN

W poniedziałek 4 marca ponownie wprowadzono dodatkowe ograniczenie prędkości na niemal wszystkich dużych drogach w stolicy Norwegii – kierowcy pojadą z tego powodu nawet o 20 km/h wolniej niż w ciągu ostatniego miesiąca. Wszystko z powodu większej ilości szkodliwych pyłów, które prognozuje się w nadchodzącym okresie.
Miljøfartsgrense, czyli „środowiskowe ograniczenie prędkości” zostało tymczasowo zawieszone 28 stycznia ze względu na dobrą jakość powietrza w mieście.
Reklama

Miljøfartsgrense – ograniczenie prędkości, które ma przyczynić się do poprawy powietrza i zachowania ustanowionych przez prawo limitów pyłów. Obowiązuje każdego roku od 1 listopada do wiosny.

Znów pojedziemy wolniej

Ponowne wprowadzenie mljøfartsgrense związane jest ze zmianą pogody, która niesie ze sobą zwiększenie ilości pyłów w powietrzu. Z tego powodu na największych drogach w stolicy prędkość została obniżona o 10-20 km/h. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa ograniczenie – Statens vegvesen (Państwowy Zarząd Dróg) na bieżąco monitoruje sytuację i podejmuje decyzje dotyczące ewentualnego zawieszenia limitów.

Odcinki, na których obowiązuje mljøfartsgrense:
  • RV 4 Sinsen-Grorud
  • Ring 3 Ryen-Granfosstunnelen
  • E18 Hjortnes-Lysaker (obowiązuje w dni powszednie od 6 do 22)
  • RV 163 Østre Aker vei Økern-Stovner

Proszą o przestrzeganie ograniczeń

Pracownicy Państwowej Inspekcji dróg przypominają także, że mljøfartsgrense  nie jest dobrowolnym przepisem i wszyscy kierowcy są zobligowani do jego przestrzegania – w przeciwnym razie grożą im takie same konsekwencje, jak w przypadku przekroczenia stałych prędkości. Podkreślają także, że trzymanie się limitów pozytywnie wpłynie na życie wszystkich mieszkańców stolicy.

– Ważne jest dla nas, aby ludzie przestrzegali limitów. Im więcej osób to zrobi, tym lepszy będzie przecież efekt dla jakości powietrza w Oslo – mówi Henrik Ness Mikkelsen ze Statens vegvesen.
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok