Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Transport i komunikacja

Kierowcy bardziej boją się złego stanu dróg niż pijanych kierowców. Remonty mogą kosztować nawet 100 miliardów koron

Emil Bogumił

14 września 2023 11:57

Udostępnij
na Facebooku
Kierowcy bardziej boją się złego stanu dróg niż pijanych kierowców. Remonty mogą kosztować nawet 100 miliardów koron

Norweskie drogi są w opłakanym stanie, zwraca uwagę NAF. Tylko w wyniku ekstremalnych zjawisk związanych z Hansem zamknięto 114 odcinków. Fot. materiały prasowe NAF

68 proc. kierowców boi się złego stanu dróg, wynika z najnowszej ankiety Norweskiej Federacji Samochodowej (NAF). To najpopularniejszy z 13 wskazywanych problemów. Drogowcy policzyli, jakich nakładów finansowych wymagałoby odnowienie jezdni, za które odpowiadają samorządy. 
W latach 2013-2019 Norwegia podwoiła inwestycje na rzecz dróg krajowych, ale wstrzymała utrzymanie obecnych, zwracają uwagę przedstawiciele NAF. Długie zaniedbania doprowadzają do zwiększenia kosztów. Jak wynika z szacunków Zarządu Dróg Publicznych (Statens vegvesen), zaległości wynikające z zaniedbania dróg samorządowych wynoszą od 86 do 93 mld NOK. 11 lat wcześniej kwota zamknęła się w przedziale 45-75 mld NOK. – Opisują problem, ale brakuje środków i chęci, żeby coś zrobić – komentują rządowe raporty aktywiści NAF. Z kolei dane przekazywane przez władze okręgów wskazują, że koszty renowacji wszystkich dróg mogą wynieść nawet 100 mld NOK.

– Postawiono na rozwój i inwestycje, w ostatnich latach wybudowano ogromną ilość nowych dróg. Teraz priorytetem powinny być remonty, przygotowanie do zmian klimatu oraz ochrona przed osuwiskami – stwierdził Stig Skjøstad, dyrektor zarządzający Norweskiej Federacji Samochodowej.

Drogi groźniejsze od pijanych kierowców?

13 września NAF opublikował wyniki badania Barometr Ruchu 2023. Agencja badawcza Norstat pytała w imieniu organizacji 4242 mieszkańców o zmartwienia w codziennej podróży. Najwięcej osób przyznało, że problem stanowi zły stan dróg (68 proc.). Na niechlubnym podium znalazły się także niebezpieczne sytuacje pomiędzy kierowcami i rowerzystami (62 proc.) oraz złe przygotowanie do zimy (60 proc.). Ankietowani wskazali także:

  • brak ścieżki rowerowej i/lub chodnika – 50 proc.
  • pijani kierowcy – 47 proc.
  • niebezpieczne sytuacje pomiędzy pieszym i hulajnogą – 47 proc.
  • kolizje – 44 proc.
  • brak oświetlenia drogi – 43 proc.
  • zderzenia czołowe – 40 proc.
  • zderzenie z dzikimi zwierzętami – 39 proc.
  • niebezpieczne sytuacje w okolicy szkół i przedszkoli – 35 proc.
  • niebezpieczne sytuacje podczas wysiadania i wsiadania do pojazdów transportu publicznego – 26 proc.
  • osuwiska – 14 proc.
– Ludzie mają poczucie, że drogi, którymi się poruszają, nie są bezpieczne – alarmuje NAF.

– Ludzie mają poczucie, że drogi, którymi się poruszają, nie są bezpieczne – alarmuje NAF.Fot. materiały prasowe NAF

Aktywiści zwracają uwagę, że odpowiedzi różnią się w zależności od miejsca zamieszkania. Na obszarach wiejskich jako główne problemy wskazano zły stan dróg, kolizje z dzikimi zwierzętami, złe przygotowanie do zimy oraz brak ścieżek rowerowych i chodników. W miastach ankietowani wybierali nieporozumień między kierowcą i rowerzystą (69 proc.) oraz zły stan dróg (64 proc.).

Źródła: NAF, KS, MojaNorwegia.pl
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok