Chcą ograniczyć przemyt. Celnicy będą fotografować każdy samochód przejeżdżający przez granice Norwegii

Celnicy będą fotografować każdy samochód przejeżdżający przez granice Norwegii screenshot, twitter.com/nyttfratoll
Celem kontroli jest ograniczenie przemytu oraz przestępczości. Celnicy wyjaśniają, że chcą zaobserwować odchylenia od zwykłego ruchu granicznego.
– Przestępcy robią się coraz bardziej profesjonalni. Często udaje im się przekroczyć granicę bez problemu, dlatego musimy dać służbom celnym narzędzie, które może powstrzymać ten proceder – mówi sekretarz ministerstwa finansów, Jørgen Næsje w rozmowie z NRK.
Ministerstwo finansów informuje, że informacje w bazie danych będą przetrzymywane przez pół roku i znajdą się tam m.in. numer rejestracyjny pojazdu, daty przejazdów przez granice i zdjęcie samochodu.
Śledzenie niewinnych
– Większość osób przejeżdżających przez granice nie zrobiła nic złego. Rejestrowanie ich bez żadnych podstaw jest kardynalnym błędem – mówi Thon.
Inspektorat martwi się również, że inni będą mogli zdobyć dostęp do bazy danych tworzonej przez celników.
– Informacje z takiej bazy mogą być wykorzystane do wielu celów i to nie tylko przez jednostkę, która ją przygotowuje. Informacje zdobyte przez celników są przydatne dla policji, NAV-u czy Urzędu Podatkowego. Możliwe, że będą chcieli wykorzystać te dane do rozwiązania własnych spraw – dodaje Thon.
Tollerne på Svinesund fant 23000 liter alkohol i lasten.https://t.co/FuZD0M4Jji pic.twitter.com/oydWZYFikR
— Tolletaten (@nyttfratoll) 1 września 2016
Uciążliwi przemytnicy
– Odstępstwem od normy mogą być na przykład tiry, które co weekend przekraczają granice Norwegii w godzinach porannych – mówi dyrektor wschodniego oddziału służb celnych, Asle Farberg.
Kierowcy coraz częściej próbują przemycić alkohol, tytoń czy narkotyki. W wielu przypadkach używają do tego właśnie samochodów ciężarowych.
– W zeszłym tygodniu celnicy ze Svinesund poinformowali o zatrzymaniu polskiego kierowcy ciężarówki, który próbował przewieźć ponad 22 tys. litrów piwa. Chciał uniknąć podatku w wysokości 1,35 mln koron – mówi Farberg.
To może Cię zainteresować
13-09-2016 09:27
15
0
Zgłoś