Wielkanoc z dziećmi – polskie i norweskie zabawy na święta
Malowanie jajek to świąteczna tradycja ciesząca się dużą popularnością zwłaszcza wśród najmłodszych. Fot. fotolia - royalty free
Na łonie natury
Po pierwsze i najważniejsze – wyjeżdżają z miasta na łono natury. Okres Wielkanocy spędza się z rodziną i przyjaciółmi, z dala od codziennych, rutynowych zajęć. Większość dzieci bierze udział w przygotowaniach i pomaga rodzicom zapakować samochód. Przy wielkanocnym, kolorowo zastawionym stole nie je się jajek, ale Kvikk Lunsj, czyli czekoladowe batoniki, które dostarczają energii potrzebnej w czasie górskich wędrówek. Na obiad zazwyczaj serwuje się påskepølser, czyli parówki z grilla.
Z dziećmi i rodziną
Biorąc przykład od tubylców warto te kilka dni wykorzystać na zabawy z dziećmi. Zabawy, które przybliżą im trochę to, za czym tęsknimy my, dorośli emigranci. Przy odrobinie cierpliwości możemy stworzyć razem cudowne wielkanocne dekoracje, wspólnie przygotować koszyczek do święcenia, a po śniadaniu wielkanocnym zaproponować stukanie się jajkami – coś czego Norwegowie nie robią.
Przypomnijmy dla pewności, że w polskiej tradycji chodzi o to, aby zbić gotowane na twardo jajko przeciwnika tak, żeby własne pozostało całe. Wygrywa ta osoba, której jajko pozostanie najdłużej nienaruszone. Dzieci to uwielbiają!
Żelki, Kvikk Lunsj i marcepan
Coraz częściej zarówno do Polski, jak i do Norwegii wkradają się amerykańskie sposoby na świętowanie Wielkanocy. Do najpopularniejszych trzeba zaliczyć polowanie na jajka, które chowa wielkanocny zając. Wcześniej przygotowane plastikowe jaja rodzice ukrywają w różnych zakamarkach domu lub ogrodu. Uwaga: zając jajka chowa, ale ich nie składa :)
Radosnej Wielkanocy. God påske!
To może Cię zainteresować