Sport
Z piwkiem na golfa


screenshot maps.google.pl
Zawodnik był niezwykle zaskoczony kontrolą. Kiedy rozmawiał z policjantami, wyraził swoje oburzenie, że ci nie pozwolili mu dokończyć piwa. Próbował wyjaśnić, że nie miał pojęcia, iż w Szwecji nie można prowadzić wózka golfowego pod wpływem alkoholu.

pixabay.com
Cała sprawa została ostatecznie skierowana do sądu. Norweski gracz został oskarżony o "poważne pijaństwo za kierownicą". Do tego paragrafu kwalifikują się zwykle kierowcy, którzy prowadzili samochód, mając powyżej 1 promila alkoholu we krwi.
Karą za takie przewinienie jest utrata prawa jazdy, grzywna uzależniona od wysokości zarobków (zazwyczaj około 10-20 tys. koron), a także wyrok więzienia do 2 lat z możliwością zamiany na prace społeczne. W tym przypadku kara będzie lżejsza. Sprawę odesłano do Norwegii, gdzie gracz będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 1,5-miesięcznych dochodów brutto.

pixabay.com
To chyba będzie najwyższa "opłata startowa" w karierze Norwega.
Źródło: rmf24.pl
Zdjęcie frontowe: pixabay.com - CC0

Reklama
To może Cię zainteresować