
|
Agnieszka Radwańska, Foto: wikipedia |
Tegoroczny US Open zapowiadał się dla Agnieszki Radwańskiej, rozstawionej z numerem 10., bardzo dobrze. Po niezwykle pomyślnym losowaniu i zwycięstwie w pierwszej rundzie z Hiszpanką Arantxą Parrą-Santonją 6:4, 6:3 czuła się bardzo mocna. Rodziły się głosy, że być może Polka będzie zwyciężczynią turnieju w Nowym Jorku.
Wielkie plany i marzenia rozwiała dziś Chinka, która według słów samej Radwańskiej „grała jak w transie” i nasza tenisistka nie mogła sobie z "chińską maszyną" poradzić.
Niestety również młodsza z siórstr – Urszula, odpadła w drugiej rundzie po porażce w dwóch setach z Hiszpanką Lourdes Dominguez-Lino 2:6. 5:7.
MN/ przegląd prasy
Reklama

Reklama
To może Cię zainteresować