Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Stroje norweskiej drużyny curlingu rozbawiły świat

Całe miasteczko olimpijskie zwraca uwagę na to, jak wyglądają norwescy zawodnicy. Trudno im się dziwić. Spodenki w czerwone, niebieskie i białe kwadraty przyciągają wzrok. I jak twierdzą obserwatorzy i prasa – wywołują ogólną wesołość.

The Canadian Press pisała, że stroje kapitana Thomas Ulsrud i jego drużyna wyglądają, jak wyjęta z filmów o Austinie Powersie. Nie był to zresztą jedyny komentarz na temat strojów.

ZOBACZ WIĘCEJ >>> Burmistrz miasta Oslo Fabian Stang gra w curling na lodowisku w centrum miasta.  Zobacz galerię zdjęć Waldemara A.
Stroje dla drużyny załatwił jeden z jej członków - Christoffer Svae, który zresztą bronił swojego wyboru mówiąc: nie ma żadnych przepisów, które zabroniłyby nam startować w takich strojach. Kapitan Ulsrud z kolei komentował - największy problem ze spodniami jest taki, że część chłopaków już je polubiła.

Przy tak różnych reakcjach publiczności na wygląd norweskiej drużyny curlingu, podejście samych zawodników wydaje się być jedynym słusznym. Po treningu część z nich mówiła: Możemy upaść z bardzo wysoka, więc równie dobrze możemy mieć trochę zabawy w drodze na dno.

Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok