Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Norweski biegacz narciarski ze świńską grypą

Matti Heikkinen nie jest już jedynym narciarzem, którego dopadła świńska grypa. Kilka dni po Finie zachorował bowiem również Eldar Roenning, jeden z najlepszych biegaczy norweskich, uczestnik złotych sztafet z mistrzostw świata w Sapporo i Libercu. Badania potwierdziły, że i w jego przypadku chodzi o wirus A/H1N1.

Eldar Roenning
 źle się poczuł w ostatnią sobotę, wkrótce po powrocie reprezentacji Norwegii ze zgrupowania we włoskim Val Senales. Zawodnik udał się więc do lekarza, a przeprowadzone badania wykazały, że powodem choroby jest wirus A/H1N1, co oznacza, że narciarz ma świńską grypę.

- Czuję się naprawdę źle i jestem bardzo słaby. Nie wiem, kiedy znów będę mógł trenować. Na dodatek musiałem odesłać do moich rodziców żonę oraz córkę, gdyż była groźba, że się zarażą, a w ciągu osiemnastu dni zgrupowania bardzo się za nimi stęskniłem. Jedyny plus całej tej sytuacji to moim zdaniem fakt, że nie będę już musiał zastanawiać się nad szczepionką i jej plusami oraz minusami - powiedział Roenning. 

27-letni narciarz to specjalista stylu klasycznego, który z dobrej strony potrafi się zaprezentować zarówno w sprincie, jak i na dłuższym dystansie. Norweg nie jest pierwszym zawodnikiem, którego dopadła świńska grypa - w ostatnich dniach chorobępotwierdzono u Fina Mattiego Heikkinena i podejrzewano ją u czterech innych fińskich biegaczy. 

W obawie przed chorobą decyzję o zaszczepieniu się przeciwko grypie ogłosiły już Norweżka Kristin Stoermer Steira i Ukrainka Walentina Szewczenko. Szczepienie za sobą mają też kadry Włoch i Kanady.


Źródło: sportowefakty.pl
Foto: wikimedia.org
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok