
|
Foto: independent.co.uk |
Firma Sasol Oil straciła około 6 milionów koron na zakupie fałszywych biletów od firmy Marcus Evans Group na mecze w RPA. Powody dla których kupujący nie mogli wejść na stadiony to: albo złe imię i nazwisko na bilecie albo brak zatwierdzenia go przez system rejestracji biletów FIFA.
W wyniku współpracy FIFA i południowoafrykańskiej policji podczas dochodzenia, stwierdzono, że za sprzedażą fałszywych biletów stoi norweski Euroteam.
Dagbladet łączyło firmę z wieloma innymi podejrzanymi skandalami dotyczącymi biletów na różnego rodzaju wydarzenia. Ponadto w marcu dziennik podał, że Euroteam sprzedawał bilety na mistrzostwa świata w piłce nożnej w RPA na długo przed rozpoczęciem oficjalnej sprzedaży przez FIFA.
Policja łączy firmę z wieloma przypadkami sprzedaży trefnych biletów, ale ujawniła tylko trzy, które łącznie opiewają na 60 000 koron. Amerykańska rodzina zapłaciła 15 000 koron za cztery bilety na mecz Francja - Meksyk. Pewna Meksykanka zapłaciła 20 000 koron za trzy bilety na ten sam mecz. Z kolei mieszkaniec RPA wydał 30 000 koron na sześć wejściówek na mecz otwarcia RPA – Meksyk.
Dwóch pracowników Euroteam Niemiec i Duńczyk odpowiadali w zeszłym tygodniu przed sądem w tej sprawie. Według południowoafrykańskiego The Times obaj zostali aresztowani w hotelu w Sandton, a bilety będące w ich posiadaniu uległy konfiskacie.
Właściciel Euroteam – Andreas Gyrre podał Dagbladet, że firma stanie przed specjalnym sądem w RPA. Zaangażowano do tego najlepszych południowoafrykańskich prawników i nie wybiera się na rozprawę osobiście.
Przyznał też przed dziennikiem, że firma sprzedawała bilety niezatwierdzone przez FIFA. - Sprzedajemy bilety bez pozwolenia ze strony FIFA. Uważamy, że prawo stoi po naszej stronie – mówił. Firma sprzedaje bilety z drugiej ręki, dlatego też na biletach są złe nazwiska. - To tak jak z używanym samochodem – porównywał.
Gyrre uważa, że jakieś taktyczne sprawy są powodem do wszczęcia śledztwa przez FIFA właśnie w tym momencie – podczas mistrzostw świata w Niemczech próbowali nas przyłapać, ale im się nie udało. Ale jest spora różnica między MŚ w Niemczech i RPA. Na pytanie, dlaczego nie chcieli zatwierdzić swoich biletów w FIFA Gyrre odpowiada - bez komentarza.
Źródło: dagbladet.no

Reklama
To może Cię zainteresować
1