
- Pomimo, że na zgłoszenie swej kandydatury mamy czas do 15 lutego przyszłego roku postanowiliśmy już teraz rozstrzygnąć w jakich miastach odbędą się mecze ewentualnych mistrzostw Europy. W ten sposób dajemy wyraźny sygnał, że jesteśmy świetnie przygotowani do organizacji tej imprezy i z pewnością nie zabraknie nam czasu na dobre jej przygotowanie. Miasta zostały dobrane w ten sposób, aby wypełnić kryteria UEFA głównie dotyczące transportu i bazy hotelowej, a nawet aby je przewyższyły - powiedział prezes norweskiej federacji piłkarskiej (NFF) Sondre Kafjord.
Niespodziewany kandydat na gospodarza meczów ME, miasto Lillestroem, położone jest pomiędzy Oslo a stołecznym lotniskiem Gardermoen obsługującym 18 milionów pasażerów rocznie. Władze tej miejscowości zdecydowały się zbudować 40-tysięczny stadion i przedstawiły gotowy projekt obiektu. Drużyna Lillestroem gra w norweskiej pierwszej lidze.
W Oslo powstanie nowy stadion narodowy dla 50 tysięcy widzów, a kluby Viking Stavanger i Rosenborg Trondheim rozbudują i zmodernizują swoje stadiony do pojemności 30 tysięcy widzów. Również ich projekty zostały przestawione w czwartek w Oslo.
Sondre Kafjord został też wybrany na przewodniczącego norweskiego komitetu Euro 2016, a głównym konsultantem będzie były prezes NFF Per Ravn Omdal.
- Musimy wykorzystać wszystkie możliwe atuty. Omdal jest świetnie znany w UEFA, gdzie przez dziewięć lat pełnił różne funkcje m.in. wiceprezydenta - podkreślił Kafjord.
Źródło PAP / Onet.pl

Reklama
To może Cię zainteresować
1