Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Sport

„Gdzie jest mój mąż?!”: Norwegowie pobili rekord świata - rozegrali najdłuższy mecz hokejowy w historii

Magda Berbeć

13 marca 2017 11:56

Udostępnij
na Facebooku
„Gdzie jest mój mąż?!”: Norwegowie pobili rekord świata - rozegrali najdłuższy mecz hokejowy w historii

Mecz hokeja nie może zostać zakończony remisem. fotolia.com - royalty free

Norwegowie pobili rekord świata. 217 minut i 14 sekund: aż tyle spędzili na lodzie norwescy zawodnicy, zanim udało im się rozstrzygnąć niedzielne spotkanie. Sparta i Storhamar na złotego gola kazały czekać swoim kibicom ponad 8 godzin!
Sparta i Storhamar, norweskie drużyny hokejowe, rozegrały w niedzielę 12 marca ćwierćfinałowy mecz mistrzostw Norwegii w hokeju na lodzie mężczyzn.

Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 18.00 w Hamar. Kiedy ponad 6 godzin później pobito rekord świata w długości rozgrywki... mecz trwał dalej. Kibice opuścili trybuny dopiero o 2.32 w nocy, a policja musiała uspokajać ich zaniepokojonych bliskich.

217 minut gry, ponad 8 godzin na trybunach

Pierwszego gola w niedzielnym spotkaniu strzelił Erik De La Rose (Storhamar) w 29. minucie, kolejny należał do Henrika Knolda (Sparta), który trafił do bramki w 43. minucie spotkania. Remis między drużynami utrzymywał się bardzo długo, a mecz rozstrzygnął dopiero Joakim Jensen. Zawodnik Storhamar zdobył bramkę pod koniec 11. tercji, a jego drużyna wygrała z wynikiem 2:1.

Dlaczego spotkanie trwało aż tyle? Mecze hokejowe muszą kończyć się wynikiem rozstrzygającym, remis 1:1 nie wchodził więc w grę.

Norweskie drużyny swoim występem pobiły rekord z 1936 roku, kiedy zespoły z Detroit i Montrealu grały ze sobą przez 176 minut.

Trener Sparty w rozmowie z Aftonbladet tak opisywał spotkanie:
„To nieprawdopodobne. Tego nie da się opisać. Trzeba być na miejscu, żeby zrozumieć, co się dzieje.”

Policja musiała zareagować

Niedzielne spotkanie trwało tak długo, że wiele osób dzwoniło na policję, aby zgłosić zaginięcie swoich bliskich. Rodziny kibiców zaczęły się martwić, kiedy ci nie wracali do domów do późnych godzin nocnych – mecz zakończył się bowiem dopiero o 2.32 w poniedziałek.

Aby uspokoić martwiące się osoby, policja poinformowała na Twitterze o niezwykłej sytuacji:

Wielkie wyzwanie - wielka sława

217 minut aktywnej gry dało się we znaki zawodnikom obu drużyn. Jak czytamy na stronie tv2.no Joakim Jensen przyznał, że od 5. tercji meczu zmagał się ze skurczami obu nóg, a gracze poradzili sobie z wysiłkiem dzięki przerwom, w których mogli się posilić i podnieść na duchu.

Mecz był wyczerpującym wydarzeniem, nie tylko dla tych, którzy byli na lodzie, ale również dla osób, które na bieżąco śledziły spotkanie.

Manager drużyny Storhamar, Thore Saxrud w rozmowe z tv2 nazwał spotkanie „brutalnym, niemal nieludzkim”.
Wysiłek niewątpliwie się jednak opłacił – o rozgrywce norweskich drużyn piszą portale sportowe na całym świecie.
Screenshot
Screenshot www.sportsnet.ca
Screenshot
Screenshot www.bbc.com
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok