Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Sport

Były dobre i złe chwile: losy Norwegów na Igrzyskach Olimpijskich

Joanna Chmara

13 sierpnia 2016 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Były dobre i złe chwile: losy Norwegów na Igrzyskach Olimpijskich

Na Olimpiadzie w Berlinie w 1936 roku drużyna piłkarska Norwegii pokonała III Rzeszę. fot. wikimedia.org/CC-BY-SA-3.0-DE/Bundesarchiv

W pierwszych nowożytnych Igrzyskach Olimpijskich w Atenach w 1896 roku Norwegia nie wystawiła żadnego zawodnika. Najwięcej medali, bo aż 32, Norwegowie wywalczyli w 1920 roku w Antwerpii, ale kolei cztery lata temu z Londynu wrócili z zaledwie z czterema. Jak będzie na tegorocznej Olimpiadzie? Zanim się o tym przekonamy, prześledźmy niezapomniane momenty z udziałem Norwegów!
Komentatorzy przewidują, że szanse medalowe Norwegii w tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro są niewielkie. Bardzo możliwe, że 62-osobowa reprezentacja powróci  do kraju bez zdobycia złota. Zanim jednak rozpocznie ona walkę o medale, przypomnijmy momenty z olimpijskiej historii, które najbardziej zapadły w pamięć norweskim pasjonatom sportu. Są tu dobre, jak i gorsze chwile, o których norwescy olimpijczycy woleliby zapomnieć.

Momenty chwały

Złoto Vebjørna Rodala w biegu na 800 m, Atlanta 1996
Tylko mistrzowie olimpijscy na dystansie 100 m cieszą się większym prestiżem niż zwycięzcy biegu na 800 m. Wygrana Rodala była dla Norwegów szczególnie ważna, ponieważ jednocześnie ustanowił on nowy rekord olimpijski – 1.42,58. sek.Krytycy zwracają uwagę na fakt, że w biegu nie uczestniczył ówczesny rekordzista świata Wilson Kipketer, który szansę na tym dystansie otrzymał zarówno w 2000, jak i 2004 roku, jednak ani razu nie sięgnął po olimpijskie złoto.

5 medali Knuta Holmanna
Kajakarz Knut Holmann jest przez wielu miłośników i historyków sportu nazywany największym norweskim letnim olimpijczykiem wszechczasów. Ma on w swoim dorobku trzy złote medale, dwa srebrne i jeden brązowy. Za najważniejszy moment w jego karierze uznać można zdobycie złotego medalu w wyścigu na 1000 metrów w 1996 roku.Holmann był faworytem już cztery lata wcześniej, jednak pokonał go Clint Robertson. W 1996 roku w Atlancie faworytem był Australijczyk, jednak Norweg zrewanżował się za porażkę na poprzedniej olimpiadzie, a w 2000 roku w Sydney wywalczył aż dwa olimpijskie złota.

Brąz piłkarzy, Berlin 1936
Kibice, którzy tęsknią za okresem świetności norweskiego futbolu, wciąż pamiętają piłkarzy, którzy w 1936 roku brali udział na Olimpiadzie w Berlinie. W ćwierćfinale Norwegowie pokonali Niemców 2:0 na oczach samego Adolfa Hitlera, któremu mecz miał poprawić humor po tym, jak na stadionie lekkoatletycznym zniesmaczony oglądał zwycięstwo czarnoskórego Jesse Owensa. Co ciekawe w meczu o brąz Norwegowie zmierzyli się z Polakami i wygrali 3:2.

To ma odejść w zapomnienie

Porażka Terje Pedersena, Tokio 1964
W sezonie olimpijskim oszczepnik Terje Pedersen ustanowił dwa rekordy świata: rzucił oszczepem na odległość 87,21 i 91,72 m, nic więc dziwnego, że traktowany go jako murowanego faworyta do tytułu mistrza olimpijskiego. Jednak w najmniej odpowiednim momencie, tuż przed najważniejszymi zawodami w życiu, forma opuściła Pedersena. W kwalifikacjach rzucił on 72,10 m, czyli o 21 centymetrów za mało, by w ogóle awansować do finału.

Złamane wiosło, Seul 1988
Norweska czwórka kajakarska straciła szansę na walkę o olimpijskie medale w wyjątkowo pechowy sposób. Podczas półfinałów na olimpiadzie w Seulu w 1988 roku Arne B. Stelsjøe … złamał wiosło, więc cztery lata przygotowań całej drużyny do igrzysk poszło na marne. 

Niesłuszna dyskwalifikacja Stiana Grimsetha, Sydney 2000
Kiedy kontrola antydopingowa wykazała zawartość niedozwolonego środka – nandrolonu – w organizmie Stiana Grimsetha, reprezentant Norwegii w podnoszeniu ciężarów musiał opuścić Sydney w atmosferze hańby i skandalu. Jak się później okazało, znajdował się on w suplemencie diety stosowanym przez ciężarowca, o czym nie poinformował jego producent. Grimseth wytoczył więc proces i wygrał sprawę otrzymując kilka milionów koron odszkodowania. Nie zmienia to jednak faktu, że dyskwalifikacja zniszczyła jego karierę sportową i marzenia o olimpijskim złocie. 


Źródło: framtidnord.no
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok