Sport
Bjørgen w ciąży, czyli co nowego w biegach narciarskich
1

Marit Bjørgen ogłosiła dzisiaj, że jest w 14 tygodniu ciąży. W Polsce natomiast głośno komentuje się depresję Justyny Kowalczyk.
Lato nie oznacza bynajmniej, że popularna, zimowa dyscyplina sportowa, którą są biegi narciarskie, odeszła w niepamięć. Wręcz przeciwnie - dynamiczna konkurencja nie daje o sobie zapomnieć przez cały rok.
Bombowa wiadomość
Marit Bjørgen, jedna z największych rywalek Justyny Kowalczyk, uwielbiana przez Norwegów spodziewa się razem ze swoim partnerem dziecka. Informację Marit ujawniła dzisiaj, podczas konferencji prasowej w Hemsedal:
- Mam dzisiaj małą bombę do spuszczenia w Hemsedal: Pod koniec grudnia zostanę mamą. Jestem już w 14 tygodniu i czuję się dobrze.
Biegaczka nie będzie startować w nadchodzącym sezonie, ale obiecała, że będzie wspierać całą norweską drużynę jako maskotka. W Norwegii od dłuższego czasu spekulowano, czy nadchodzący sezon będzie tym, w którym Bjørgen zdecyduje się na dziecko. Mistrzostwa świata w biegach narciarskich odbędą się w 2017 roku, ale nie wiadomo jeszcze, czy Norweżka zdecyduje się na start w zawodach (weźmie w nich udział, o ile będzie w dobrej kondycji) - zapowiedziała jednak, że ciąża to nie koniec jej kariery.
Redakcja Mojej Norwegii gratuluje Marit Bjørgen, życzymy sukcesów zarówno na polu rodzinnym, jak i sportowym.
Kowalczyk walczy z depresją
Justyna Kowalczyk postanowiła opowiedzieć o walce z depresją. Polska biegaczka opowiadała, że po wygranych biegach udawała radość, a o stanie jej zdrowia wiedziały tylko trzy osoby. Bardzo trudno było jej łączyć sport z brakiem sił i psychicznym wyczerpaniem.

Nagłówki norweskich gazet po opublikowaniu informacji o depresji Kowalczyk, fot. dagbladet.no
Kowalczyk od kilku tygodni przechodzi psychoterapię, postanowiła też na dobre wrócić do sportu. Sportsmenka zapowiedziała, że wystartuje w biegach na 10 i 30 km stylem klasycznym na mistrzostwach świata w Lahti i na Olimpiadzie w Pjongczang. W swoim felietonie dla „Gazety Wyborczej" Kowalczyk pisała, że treningi nie są już tak łatwe jak kiedyś, biegaczka zmaga się nie tylko z depresją, ale też ze spowolnioną przemianą materii i częstymi stanami zapalnymi.
Najsłynniejsza polska biegaczka ma nadzieję, że uda jej się w pełni powrócić do zdrowia psychicznego (Kowalczyk opowiedziała niedawno o poronieniu, które załamało jej życie i skłoniło do myśli o porzuceniu kariery sportowej) i z sukcesami startować w zawodach. Nam również pozostaje mieć nadzieję, że Justynie uda się uporać ze wszystkimi życiowymi problemami i ponownie, w pełni sił, startować w biegach narciarskich!
Źródło: dagbladet.no, sport.no, zdjęcie frontowe: wikimedia.org - Bjarte Hetland - Creative Commons Attribution 3.0
Reklama
To może Cię zainteresować
5
13-10-2015 20:15
1
0
Zgłoś