
"Marit Bjørgen przegrała o mniej niż jeden metr rywalizację z Justyną Kowalczyk na 30 kilometrów. Polka zdobyła swoje pierwsze olimpijskie złoto w karierze. Mimo to wciąż Bjørgen pozostaje królową igrzysk w Vancouver. Marit zdobyła swój piąty medal”. Tak od rana komentują norweskie media.
"Kowalczyk dzisiaj była silniejsza odemnie. Ja jestem bardzo zadowolona ze srebra "- powiedziała Marit Bjørgen wywiadzie dla NRK.
Norwegowie przyznają, że Polka to wspaniała zawodniczka, a jej pojedynek z trzykrotną mistrzynią olimpijską przejdzie do historii biegów narciarskich.
"Prawie półtorej godziny coraz szybszego biegu z wielkim finałem na ostatnich kilometrach. Ten pojedynek przejdzie do historii biegów narciarskich" – napisał "Dagbladet". "Ostatecznie wygrała Kowalczyk, tylko dlatego, że jest silniejsza od Bjørgen ".
Norweskie media również sporo poświęciły nieporozumienieniom z zeszłego tygodnia na linii Kowalczyk - Bjørgen, które były związane astmą norweskiej zawodniczki. Polka w wywiadzie dla norweskiej telewizji, przeprosiła za niemiłe słowa pod adresem rywalki i stwierdziła, że chciała tylko zwrócić uwagę na problem astmy, a nie atakować kogoś personalnie.
"Myślę, że jest to problem, który powinniśmy podjąć razem z lekarzami i znaleźć wspólne rozwiązanie " - powiedziała w sobotę Kowalczyk w wywiadzie dla NRK.

To może Cię zainteresować