1

foto: abcnyheter.no |

W letniej serii o wnętrzach z lat 1900-tych dotarliśmy do lat 1950-tych. W tej dekadzie styl charakteryzował się skromną ekspresją, nie miał on być krzykliwy czy zbyt kolorowy. I miał być dostępny dla wszystkich.
- Po raz pierwszy zaistniała świadomość, że należy tworzyć meble dla wszystkich warstw społecznych. Meble powinny być małe i schludne, tak, aby można ich było również użyć w mniejszych mieszkaniach. I powinny być stosunkowo proste, o kształtach, które łatwo można by ze sobą łączyć, mówi Halén.
Dodaje on, że meble i przedmioty często miały organiczne kształty.
- Ciało ludzkie było źródłem inspiracji, mówi.
Meble z plastiku
Tamten okres oferował również nowe materiały. W przemyśle okresu wojny zaczęto używać plastiku, a w czasach pokoju ten nowy materiał był używany do produkcji mebli. Plastik wzmocniony włóknem szklanym używany był między innymi przy popularnym krześle Eamesa (Eames-stolen), który był typowy dla tamtych czasów.
Plan Marshalla i pomoc z nim związana przyczyniły się do dobrych stosunków między Europą a USA i wielu norweskich projektantów podróżowało do Stanów, by studiować.
Ten nowy czas znalazł odzwierciedlenie również w modzie.
- Moda była, dość naturalnie, ponura w okresie II wojny światowej, ale w 1947 Dior zaprezentował swoją kolekcję «New look» („Nowy wizerunek”). Tu widoczne były świeże kolory, sukienki z głębokim dekoltem i skupienie się na kobiecych kształtach, mówi Halén.

EKSPERT: Widar Halén jest Dyrektorem Działu przy Muzeum Sztuki Stosowanej (Kunstindustrimuseet) w Oslo i wie wiele na temat architektury, wnętrz i projektów z lat 1900-tych. (FOTO: Heiko Junge / NTB scanpix)
- Po raz pierwszy zaistniała świadomość, że należy tworzyć meble dla wszystkich warstw społecznych. Meble powinny być małe i schludne, tak, aby można ich było również użyć w mniejszych mieszkaniach. I powinny być stosunkowo proste, o kształtach, które łatwo można by ze sobą łączyć, mówi Halén.
Dodaje on, że meble i przedmioty często miały organiczne kształty.
- Ciało ludzkie było źródłem inspiracji, mówi.
Meble z plastiku
Tamten okres oferował również nowe materiały. W przemyśle okresu wojny zaczęto używać plastiku, a w czasach pokoju ten nowy materiał był używany do produkcji mebli. Plastik wzmocniony włóknem szklanym używany był między innymi przy popularnym krześle Eamesa (Eames-stolen), który był typowy dla tamtych czasów.
Plan Marshalla i pomoc z nim związana przyczyniły się do dobrych stosunków między Europą a USA i wielu norweskich projektantów podróżowało do Stanów, by studiować.
Ten nowy czas znalazł odzwierciedlenie również w modzie.
- Moda była, dość naturalnie, ponura w okresie II wojny światowej, ale w 1947 Dior zaprezentował swoją kolekcję «New look» („Nowy wizerunek”). Tu widoczne były świeże kolory, sukienki z głębokim dekoltem i skupienie się na kobiecych kształtach, mówi Halén.

EKSPERT: Widar Halén jest Dyrektorem Działu przy Muzeum Sztuki Stosowanej (Kunstindustrimuseet) w Oslo i wie wiele na temat architektury, wnętrz i projektów z lat 1900-tych. (FOTO: Heiko Junge / NTB scanpix)
Nowe rodzaje farb
Także u ludzi w domach miało być kolorowo. Podczas wojny było „racjonowanie” kolorów, ale to skończyło się w 1952.
- Coś się dzieje z ludźmi w tym okresie. Wojna się skończyła, przeważa nowy optymizm i wielu ma ochotę na odnowienie swoich domów, mówi konserwator Birte Sandvik z Norsk Folkemuseum.
Ale większości nadal nie powodzi się najlepiej i nie mogą sobie oni pozwolić na duże projekty modernizacyjne. Rozwiązaniem była farba.
- Jotun wylansował wiele nowych typów farb w owym czasie. Alf Bjercke wynalazł swoją farbę lateksową. Farba była ponadto tańsza, a wałek do malowania trafił na półki sklepowe. To wszystko dało podstawy do nowego trendu „zrób to sam” (DIY), mówi Sandvik.
Wcześniej było nie do pomyślenia, żeby remontować bez pomocy specjalistów, ale teraz zwykli ludzie zakasali rękawy i wzięli do ręki wałek do malowania. Pojawił się także taki wałek do malowania, który sprawiał, że na ścianie można było malować wzory, prawie jak tapeta.
To hasło było charakterystyczne dla tego okresu: „Uwolnij kolory, panuje pokój!”.
Źródło: abcnyheter.no
Także u ludzi w domach miało być kolorowo. Podczas wojny było „racjonowanie” kolorów, ale to skończyło się w 1952.
- Coś się dzieje z ludźmi w tym okresie. Wojna się skończyła, przeważa nowy optymizm i wielu ma ochotę na odnowienie swoich domów, mówi konserwator Birte Sandvik z Norsk Folkemuseum.
Ale większości nadal nie powodzi się najlepiej i nie mogą sobie oni pozwolić na duże projekty modernizacyjne. Rozwiązaniem była farba.
- Jotun wylansował wiele nowych typów farb w owym czasie. Alf Bjercke wynalazł swoją farbę lateksową. Farba była ponadto tańsza, a wałek do malowania trafił na półki sklepowe. To wszystko dało podstawy do nowego trendu „zrób to sam” (DIY), mówi Sandvik.
Wcześniej było nie do pomyślenia, żeby remontować bez pomocy specjalistów, ale teraz zwykli ludzie zakasali rękawy i wzięli do ręki wałek do malowania. Pojawił się także taki wałek do malowania, który sprawiał, że na ścianie można było malować wzory, prawie jak tapeta.
To hasło było charakterystyczne dla tego okresu: „Uwolnij kolory, panuje pokój!”.
Źródło: abcnyheter.no
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
3
02-10-2013 23:33
1
0
Zgłoś