Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Ut på tur – aldri sur, czyli kilka słów o friluftsliv

 
 nrk.no
Friluftsliv to, ogólnie rzecz biorąc, aktywność fizyczna na świeżym powietrzu, spędzanie swojego wolnego czasu z dala od cywilizacji. Początek nazwy – friluft – wskazuje na to, że to co będziemy robić, odbywać się będzie na dworze. Friluftsliv od sportu odróżnia się tym, że nie ma wyznaczonych żadnych sztywnych zasad. Spędzanie czasu na świeżym powietrzu powinno nam się zatem kojarzyć ze spaniem pod namiotem, wycieczkami i podziwianiem natury.


Osobą, która po raz pierwszy użyła nazwy friluftsliv, był znany wszystkim na świecie dramatopisarz, Henrik Ibsen. Słowo pojawiło się w roku 1859 w wierszu På Vidderne. Jednak to Fridtjof Nansen, norweski podróżnik, wprowadził termin friluftsliv na dobre w norweską rzeczywistość. Podróżnik przez całe swoje życie propagował idee życia na świeżym powietrzu, poznawania świata – wiele ze swoich pomysłów zawarł w mowie zatytułowanej Friluftsliv, którą wygłosił w roku 1921. 

Norwegia przez długi czas znajdowała się pod panowaniem Danii. Kiedy unia z sąsiednim krajem w końcu się rozpadła, Norwegowie zaczęli szukać czegoś, co odróżni ich od Duńczyków. Wtedy to właśnie, w epoce romantyzmu, zaczęto stawiać na piedestale życie na wsi i ścisły kontakt człowieka z naturą. Coraz więcej osób chciało doświadczyć tego, co nazywano „prawdziwą” Norwegią (ekte Norge). W 1868 powołano do życia Norweski Związek Turystów, który miał za zadanie uczynić dostęp do natury łatwiejszym dla wszystkich obywateli.

Ut på tur – aldri sur, czyli kilka słów o friluftsliv 
 


W 1957 ustanowiono znane na całym świecie prawo, allemannsretten, które gwarantuje każdemu obywatelowi Norwegii swobodny dostęp do natury – można więc spać na świeżym powietrzu, rozpalać ogniska i korzystać z dobrodziejstw natury takich jak owoce rosnące w lasach i na polanach, grzyby, czy też z prawa do połowu ryb. 

Rodzina królewska w Norwegii aktywnie propaguje ideę friluftsliv. Król Harald bardzo lubi spędzać czas na świeżym powietrzu, co często łączy ze swoją pasją do polowań i łowienia ryb. Króla Norwegii zajmują problemy związane z ochroną środowiska, przez 20 lat był przewodniczącym organizacji WWF Norge. 

Ciężko jednoznacznie stwierdzić, co konkretnie mieści się w granicach pojęcia friluftsliv. Pojęcie jest głęboko zakorzenione w świadomości Norwegów, każdy jednak odbiera inaczej jego zawartość. Swojego czasu w Norwegii toczyła się zacięta debata na temat tego, czy jazdę na skuterze śnieżnym można zaliczyć do aktywności na świeżym powietrzu.

Ut på tur – aldri sur, czyli kilka słów o friluftsliv 
 

Więcej:

www.mojanorwegia.pl/rozrywka/krotkie_wycieczki_wakacyjne.html

www.mojanorwegia.pl/rozrywka/gorskie_trasy_w_norwegii_na_weekend.html

www.mojanorwegia.pl/rozrywka/odkrywamy_oslo_na_nowo!.html
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok