Disney+ posiada w swojej bibliotece treści najbardziej znanych marek, m.in. Lucasfilm, Marvel, National Geographic, Hulu, 20th century fox, Fox searchlight pictures czy ESPN.
stock.adobe/ fot. tanaonte/ tylko do użytku redakcyjnego
Netflix może zacząć się obawiać, że już wkrótce będzie musiał walczyć o swoich norweskich abonentów – tego lata bowiem na rynku internetowych wypożyczalni filmów i seriali w krajach nordyckich pojawi się poważna konkurencja. Mowa o platformie streamingowej Disney+.
Chociaż w pierwszej kolejności Disney przywodzi skojarzenie z kreskówkami dla najmłodszych, w świecie mediów strumieniowych ma do zaoferowania znacznie więcej. Disney+ posiada bowiem w swojej bibliotece treści najbardziej znanych marek, m.in. Lucasfilm, Marvel, National Geographic, Hulu, 20th century fox, Fox searchlight pictures czy ESPN.
Nie tylko animacje dla dzieci
W Norwegii proponuje na start bazę 500 filmów i 7500 seriali, a wśród nich takie tytuły jak nowa produkcja z uniwersum Gwiezdnym Wojen – The Mandalorian, jak również ekranizacje komiksów Marvela i animacje Pixara. Ponadto w przeciwieństwie do polityki Netflixa, gdzie lepsza jakość obrazu i przywileje dla użytkowników przysługują tylko subskrybentom droższych pakietów, Disney+ gwarantuje rozdzielczość 4K, jasność HDR i dźwięk w systemie Dolby Atmos oraz cztery jednoczesne transmisje.
Oprócz tego na platformie Disneya można założyć siedem różnych kont, podczas gdy Netflix ogranicza abonentów do pięciu. Wszystko to za konkurencyjne 70 koron miesięcznie lub 695 rocznie. Dla porównania pakiet konkurenta z bonusowymi opcjami kosztuje w Norwegii 139 koron za miesiąc.
Nowy gracz z sukcesami
Disney+ zadebiutował na rynku 12 października ubiegłego roku w trzech krajach: Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Holandii. Już pierwszego dnia usługi na platformie wykupiło ponad 10 milionów internautów. Zachęcony sukcesem Disney rozszerza swoją ofertę na kolejne państwa świata. Latem 2020 oprócz Norwegii, Danii, Szwecji i Finlandii będą mogli z niego korzystać również mieszkańcy Portugalii i Belgii. Nie ma natomiast informacji na temat planów uruchomienia Disney+ dla subskrybentów w Polsce.