
Il. Bjørvika Utvikling |
Jedna sztuczna plaża powstała już przed muzeum Astrup Fearnley na Tjuvholmen. Od razu po otwarciu w sierpniu tego roku, stała się szalenie popularna.
Na cyplu Sørenga, po przeciwnej stronie fiordu, ma powstać zarówno park, jak i plaża z pomostem kąpielowym. Plaża, wedle zamysłów gminy, będzie przeznaczona dla mieszkańców Sørengi, dzielnic wokół oraz dla wszystkich, którzy będą mieli ochotę przyjechać tam, by zażywać kąpieli - słonecznych i wodnych. Plaża ma być gotowa latem 2015 roku, czyli za dwa i pół roku.
Ellen de Vibe, dyrektorka wydziału planistyki i zagospodarowania przestrzennego, przyznaje, że zabudowa Sørengi będzie dość ciasna, ale w parku i na plaży wystarczy miejsca dla wszystkich.
Park wraz z plażą zajmą teren o powierzchni 8400 metrów kwadratowych, znajdujący się na najbardziej na południe wysuniętym koniuszku cypla, zwróconym w stronę wyspy Hovedøya. Od plaży i kąpieliska ścieżką dla pieszych będzie można dojść do ulicy Kongshavnveien i Parku średniowiecznego (Middelalderparken). Najpierw trzeba będzie wprawdzie minąć osiem wysokich bloków, które mają w przyszłości stanąć na cyplu, ale Ellen de Vibe uważa, że nie będzie to stanowiło przeszkody dla mieszkańców pozostałych części Oslo.
W całej Bjørvika wzdłuż brzegu ma przebiegać promenada portowa, kończąca się właśnie na nowej plaży.
- To będzie najbardziej reprezentacyjny punkt promenady - twierdzi de Vibe.
Przed samym cyplem zostanie usypana/ułożona opaska z kamieni. Chodzi o to, by łodzie nie wjeżdżały wprost na domy. Zarazem będzie tam na tyle płytko, że po nasypaniu na wierzch piasku, pomiędzy krańcem cypla, a betonowym nabrzeżem powstanie plaża.
Nieco dalej nad wodą będzie znajdował się park z trawnikami, drzewami i drewnianymi pomostami.
- To będą bardzo piękne, nasłonecznione tereny tuż nad wodą - zachwyca się Ellen de Vibe.
Stworzenie parku, plaży i nabrzeża kąpielowego na cyplu Sørenga będzie kosztować 100 milionów koron. Pieniądze na inwestycję wyasygnowali politycy, ale projekt tego, jak to wszystko ma docelowo wyglądać, przygotowała spółka Sørenga Utvikling. Natomiast generalnym wykonawcą jest Bjørvika Infrastruktur. Jej dyrektor administracyjny, Geir Lynebakken, mówi o inwestycji w ten sposób:
- To dość specyficzny projekt, ponieważ mamy tu do czynienia zarówno z architektonicznym planowaniem krajobrazu, jak i z ciężkimi robotami budowlanymi. Na szczęście bardzo wiele prac ziemnych udało nam się wykonać w tym roku, tak więc tym, co pozostaje do zrobienia, jest w zasadzie głównie zielona "góra".
W budżecie projektu przeznaczono również kilka milionów koron na sztukę.
W parku wprawdzie nie będzie rzeźb, ale można spodziewać się czegoś w rodzaju małych ogródków działkowych na Herligheten. Chodzi o to, by, jak nazywa się to w papierach, zapewnić odwiedzającym "przeżycie kulturalne".
Kiedy park będzie już gotowy, za jego utrzymanie odpowiadać będą gmina Oslo, a zwłaszcza miejski wydział środowiska (bymiljøetaten).
Źródło: Osloby

To może Cię zainteresować