Rzeka dzieli dwa światy, lapońsko-fiński i norweski. Kto pierwszy przybył? Skąd się wzięli Norwegowie (zob. Wikipedia http://pl.wikipedia.org/wiki/Norwegowie )? Po wielu latach walki hymn lapoński gra się na równi z „Tak, kochamy ten kraj”, język lapoński jest na równych prawach z norweskim.
Publiczność na spektaklu jest mieszana, są norwescy ludzie teatru, młodzież, widzowie, których językiem ojczystym jest lapoński, a także Polacy, bo spektakl wyreżyserował Piotr Chołodzinski, wykształcony w Warszawie.
Mężczyzna nie znalazł szczęścia, obwiniając kobietę, która dala mu życie, i która wychowała go najlepiej jak potrafiła. Po jej śmierci, nadal użala się nad sobą i ja obarcza wina za niepowodzenia. Jaka jest droga do szczęścia? Może należy wziąć życie we własne ręce, czuć się odpowiedzialnym za własne postępowanie, podejmować decyzje samemu, zamiast czekać, aż zrobią to za nas inni.
Świetny spektakl! Autorka sztuki, Rauni Magga Lukkari, wyszła na scenę i przyłączyła się do aktorów, Nils Ole Oftebro i Inga-Maarit Gaup-Juuso, którzy dziękowali za ogromny i szczery aplauz. Sztukę „En lykkens mann” Nationaltheatret gra do 13 grudnia 2008.
Impresje ze spektaklu 6 grudnia 2008 spisała Joanna Hvalen www.artpolonia.no

To może Cię zainteresować