Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Od 1 stycznia Estonia w strefie euro - inwestorzy przekonani, krytycy sceptyczni

Od 1 stycznia 2011 r. Estonia zostanie
17 krajem posiadającym walutę euro

Inwestorzy mogą być pewni, że przejście Estonii do strafy euro po Nowym Roku
  jest dobre dla byłej republiki radzieckiej - ale krytycy obawiają się ograniczenia suwerenności gospodarczej.  Niektórzy ekonomiści sądzą, że przyjęcie nowej waluty można porównać do wygranej  "ostatniego biletu na" Titanica ".

- Jeśli porównamy Estonię z rówieśnikami w Europie Zachodniej, to z pewnością wygląda bardzo atrakcyjnie, mówi Szwed Marcus Svedberg z grupy inwestycyjnej East Capital.

Od 1 stycznia Estonia zostanie 17 członkiem strefy euro. Ten Bałtycki kraj będzie jednym z najmniejszych i najuboższych w strefie. Znaczna część Estończyków uważa jednak wspólną walutę za dopełnienie integracji z Zachodem.


Zdaniem premiera Estonii Andrusa Ansipna, przystąpienie do strefy euro jest najwybitniejszym osiągnięciem tego rządu. - Członkostwo przyniesie więcej miejsc pracy, wyższe emerytury i szybszy rozwój gospodarczy. Przyniesie nam stabilność - dodał.


Gospodarka Estonii będzie stanowiła zaledwie jedną dziesiątą procenta wartej 12,5 biliona dol. gospodarki krajów strefy euro. Jednak wprowadzenie w Estonii wspólnej waluty ma wymiar symboliczny - ma pokazać, że mimo najgorszego w jej 12-letniej historii kryzysu największy projekt finansowy Europy pozostaje wciąż kuszącą perspektywą.


W
 2014 roku również Łotwa i Litwa zapowiadają, że spróbują wprowadzić euro co pokazuje, że marzenia o euro pozostają żywe.

AP/iLogic Media
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok