Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Najlepiej być kobietą pracującą w Nowej Zelandii i Norwegii

 
 Prawdziwa "kobieta pracująca" jest tylko jedna...
Z okazji tegorocznego Dnia Kobiet, brytyjskie czasopismo Economist zadało pytanie o to, w którym z krajów rozwiniętych najlepiej jest być kobietą pracującą, tj. gdzie kobiety mają najlepsze warunki pracy i szanse zrobienia kariery zawodowej. Odpowiedzi udzielono, biorąc pod uwagę kombinację pięciu różnych kryteriów.


- Jeśli jesteś kobietą pracującą, najkorzystniejsza dla ciebie byłaby przeprowadzka do Nowej Zelandii, a jeśli to dla ciebie trochę nie po drodze, możesz spróbować swych sił w jednym z krajów skandynawskich - piszą dziennikarze Economista.

Ranking krajów przyjaznych kobietom Economist nazwał Indeksem Szklanego Sufitu (Glass-Ceiling index), od określenia niewidzialnych barier, przeszkadzających mniejszościom oraz kobietom w osiąganiu czołowych pozycji w biznesie, niezależnie od posiadanych kwalifikacji, czy osiąganych wyników.

Indeks opracowano w związku z Dniem Kobiet 8 marca. Na pierwszym miejscu, jak już wspomnieliśmy, znalazła się Nowa Zelandia, czyli kraj który już w 1893 roku przyznał kobietom - jako pierwszy an świecie - powszechne prawo głosu.

Na kolejnych pozycjach w rankingu mamy Norwegię, Szwecję, Kanadę, Australię, Hiszpanię i Finlandię. W pierwszej dziesiątce mieszczą się jeszcze Portugalia (8. miejsce) i Polska (9. miejsce), a zamyka ją Dania.

Czynniki, które Economist brał pod uwagę to różnica pomiędzy liczbą mężczyzn i kobiet z wyższym wykształceniem, udział kobiet w życiu zawodowym, poziom dochodu za pracę w pełnym wymiarze godzin, odsetek kobiet na stanowiskach kierowniczych oraz koszty netto opiekunki do dzieci w stosunku do wysokości pensji.

Kryteria te mają pokazać, gdzie kobiety mają największe szanse na równe traktowanie w pracy. Liczby pochodzą z danych OECD.

Nowa Zelandia uzyskała najlepszy rezultat po uśrednieniu wyników we wszystkich kategoriach. Finlandia była najlepsza jeśli chodzi o samo wykształcenie, Szwecja miała największy odsetek kobiet czynnych zawodowo, a Hiszpania najmniejszy rozziew między poziomem płac kobiet i mężczyzn.

- Natomiast jeśli jesteś kobietą i chcesz robić karierę, nie jedź do Korei Południowej, ani do Japonii - ostrzega Economist. - Bardzo mało kobiet sięga tam po kierownicze stanowiska.

U dołu obejmującej 26 państw listy znajdują się również Szwajcaria, Niemcy i Wielka Brytania. Stany Zjednoczone plasują się pośrodku, a Polska na zaskakująco wysokim, 9. miejscu.


glass-ceiling_index.png 
 

 






















Źródło: Aftenposten, Economist

 





Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok