Do tej pory swoje kwalifikacje potwierdziło m.in. 90 hydraulików i 87 stolarzy.
pxhere.com / CC0 Public Domain
Odkąd w listopadzie 2016 roku została wprowadzona możliwość uznania zagranicznego dyplomu, w NOKUT (Norweski Urząd ds. Jakości Wykształcenia) rozpatrzono tysiąc wniosków o zatwierdzenie wykształcenia. Na szczycie listy najchętniej zatwierdzanych zawodów znaleźli się hydraulicy i stolarze – zdecydowana większość z nich pochodziła z Polski.
Rozporządzenie regulujące uznawanie wykształcenia objęło z początku jedynie obywateli Polski i Niemiec, jednak stopniowo rozszerzane jest też na inne kraje. Obecnie z możliwości skorzystać mogą także osoby pochodzące z Łotwy, Litwy i Estonii.
Dodatkowy atut na rynku pracy
Możliwość uznania dyplomu skierowana jest do osób, które zamieszkują Norwegię lub są z nią związane zawodowo, a także posiadają odpowiednie wykształcenie z kraju swojego pochodzenia. Potwierdzenie swoich kwalifikacji nie jest co prawda obowiązkowe, jednak jest to duży atut podczas poszukiwania pracy.
To świetnie, że tak wiele osób ubiega się o zatwierdzenie swojego wykształcenia. Osoby z potwierdzonymi kwalifikacjami mają silniejszą pozycję na rynku pracy, a jednocześnie pracodawcy mogą być pewni ich kompetencji zawodowych.~dyrektor NOKUT Terje Mørland.
Nie wszystkie wnioski zatwierdzone
Do tej pory z około tysiąca wniosków NOKUT zatwierdził nieco ponad 25 proc. Aby uzyskać zatwierdzenie należy przedstawić odpowiednie dokumenty, które potwierdzać będą umiejętności równoważne z wymaganiami norweskiego systemu edukacji.
– Do tej pory zatwierdzono 285 kwalifikacji jako równe norweskiemu dyplomowi zawodowemu i rzemieślniczemu. Rozpatrzenie wniosku zajmuje średnio dwa miesiące – mówi Silje Molander z NOKUT.
Osoby, których wniosku nie zostały rozpatrzone pozytywnie, mogą ubiegać się też o zdobycie dyplomu potwierdzającego kwalifikacje poprzez norweski system kształcenia.
22-04-2018 08:36
3
0
Zgłoś
20-04-2018 14:29
4
0
Zgłoś