Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Główny ekonomista DnB NOR prognozuje słaby wzrost norweskiej gospodarki


Øystein Dorum - głowny ekonimista w DnB NOR
Foto: iLogic Media

Główny ekonomista największego norweskiego banku DnB NOR, przewiduję tylko 2 procentowy wzrost dla norweskiej gospodarki, w przyszłym roku.


Øystein Dorum, podczas przemówienia w Brytyjsko-Norweskiej Izbie Handlowej (BNCC), w Oslo we wtorek wieczorem, powiedział, że nie chce być „negatywnie nastawiony", lecz jedynie "ostrożny".

Mimo, że przewidywania dla gospodarek wielu innych krajów Europy szacuje się, powyżej 5 procent, wraz z sąsiednią Szwecją, to dla Norwegii nie chce być tak optymistyczny.


"Gospodarka Norwegii przetrwała kryzys finansowy bez większych problemów. Dzięki czemu nie musi wiele odrabiać w porównaniu z innymi krajami. Norwegia straciła mniej, w ujęciu względnym" - podkreślił Dorum.


"Przyszły rok zapowiada się nieco gorzej. Rząd w założeniu zlikwidował pakiety pomocowe ze sprzedaży kopalin, także" budżet państwa na 2011 r " pozostaje „neutralny". Tak, więc nie powinien pojawić się nieoczekiwany wzrost"
- powiedział główny ekonomista w DnB NOR. 
"Po czterech kolejnych latach rozmachu o około 5 procent, tempo norweskich firm będzie spadać" - dodał Øystein Dorum.

Ekonomista zakłada, że minie półtora roku zanim stopy procentowe pójdą w górę, a inflacja zacznie spadać. Zawraca również uwagę na niski wzrost wynagrodzeń, w ciągu najbliższych lat.


"Nie wyszliśmy jeszcze z lasu"
- powiedział na zakończenie spotkania do członków BNCC, które zostało zorganizowane we współpracy stowarzyszenia absolwentów z London School of Economics w Norwegii.


Moja Norwegia/iLogic Media
Reklama
Gość
Wyślij


Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok