Praca w Norwegii
Drastyczny wzrost bezrobocia w Norwegii. Jest najwyższe od 90 lat
3

W porównaniu ze statystykami z 10 marca w ciągu tygodnia w Norwegii przybyło 84 tys. bezrobotnych. MN
Według wstępnych danych Urzędu Pracy i Polityki Socjalnej (NAV) 17 marca 149 tys. osób widniało w rejestrze jako w pełni bezrobotne, co odpowiada 5,3 proc. siły roboczej w kraju fiordów. W połączeniu z poszukującymi pracy w ramach programu liczba ta wynosi 164 tys. Obecny poziom bezrobocia jest zdaniem Konfederacji Norweskich Przedsiębiorców porównywalny z tym z czasów depresji w latach 30. XX wieku.
W porównaniu ze statystykami z 10 marca w ciągu tygodnia w Norwegii przybyło 84 tys. bezrobotnych – oznacza to wzrost o aż 128 proc. Zdaniem urzędu nie są to oczywiście regularne sezonowe zmiany, tylko efekt odesłania wielu pracowników na permittering w związku z kwarantanną i trudną sytuacją wielu firm spowodowaną epidemią koronawirusa.
Głównie permittering
Udowadniają to kolejne statystyki NAV – 17 marca do urzędu wpłynęło 63 700 nowych wniosków o zasiłek, z czego 3,8 tys. stanowiły aplikacje o regularne dagpenger, natomiast pozostałe 59,9 tys. złożyli pracownicy skierowani na tymczasowe zwolnienie. Od 12 marca o wsparcie finansowe z tytułu permittering poprosiło już 104,9 tys. osób zatrudnionych dotychczas w Norwegii.
Jeśli chodzi o wzrost bezrobocia w poszczególnych norweskich okręgach, najgorzej sytuacja wygląda w Trøndelag – w ciągu minionych kilku tygodniu wskaźnik osób bez zatrudnienia skoczył tam o 153 proc. Sytuacja nie prezentuje się wiele lepiej również w Vestland i Oslo, gdzie wzrost wyniósł po 152 proc. Najwolniej liczba bezrobotnych rosła w ostatnim czasie w okręgach Vestfold i Telemark (96 proc. w ciągu tygodnia).
Skutki problemów na rynku pracy przez epidemię COVID-19 bardziej odczuwają kobiety. Według NAV przez ostatni tydzień zarejestrowało się 46 tys. pozbawionych zatrudnienia żeńskich pracowników, a męskich 38 tys. Procentowo to wzrost o kolejno 170 kontra 99 proc. w porównaniu z pierwszą połową marca. Najbardziej ucierpiały branże: turystyczna, transportowa, usługowa i handlowa.
Bez pracy może zostać 25 milionów ludzi
Dane NAV i NHO wskazują, że ostatni ta nagły skok bezrobocia miał miejsce w kraju fiordów wiosną 1993 roku, gdy bezrobotnymi stało się 6 proc. siły roboczej. Między 17 a 20 marca 2020 próg ten został przekroczony, a analitycy porównują obecny stan na norweskim rynku do sytuacji sprzed 90 lat.
Kryzys wywołany pandemią koronawirusa jest już widoczny nie tylko w Norwegii i nie stanowi jedynie problemu na polu zdrowia publicznego, lecz także ekonomii i rynku pracy. Według najnowszego raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych rozwinie się on do tego stopnia, że na świecie straci pracę nawet 25 milionów ludzi. Straty finansowe w związku z tym szacuje się na 8900 do 35000 miliardów koron. Analitycy wciąż jednak widzą szansę na ograniczenie szkód.
Kryzys wywołany pandemią koronawirusa jest już widoczny nie tylko w Norwegii i nie stanowi jedynie problemu na polu zdrowia publicznego, lecz także ekonomii i rynku pracy. Według najnowszego raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych rozwinie się on do tego stopnia, że na świecie straci pracę nawet 25 milionów ludzi. Straty finansowe w związku z tym szacuje się na 8900 do 35000 miliardów koron. Analitycy wciąż jednak widzą szansę na ograniczenie szkód.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
1
21-03-2020 07:05
21-03-2020 05:20
2
0
Zgłoś
20-03-2020 20:08
15
0
Zgłoś