Pracodawca będzie krócej płacił za permittering

„Permittering", czyli przestojowe, to czas bez pracy, między kolejnymi zleceniami. Do tej pory firmy musiały płacić pracownikom za 20 dni przestoju.
Rząd przy okazji wprowadzania planów budżetowych w 2014 roku zdecydował, że firmy w Norwegii będą musiały płacić swoim pracownikom za 20 dni przestoju. Dla niektórych przedsiębiorstw ta suma okazała się być zbyt wysoką, prowadzącą do bankructwa. Rząd postanowił jednak zmienić swoją decyzję - pracodawcy będą płacili znacznie krócej.
Z powrotem do 10 dni
Ubiegłoroczny pomysł rządu zdecydowanie się nie sprawdził - przedsiębiorcy zamiast wysyłać pracowników na tymczasowy, przymusowy urlop, woleli ich zwalniać. Zaczęto też zatrudniać mniej osób lub wynajmować ich przez firmy zewnętrzne.
Politycy zmartwieni taką sytuacją, postanowili wrócić do poprzedniego systemu, w którym pracodawca płacił za 10 dni przestoju. Propozycja zmian zostanie przedstawiona 12 maja na zebraniu rządu, dotyczącym zmian w budżecie państwowym na kolejnych 12 miesięcy.
- Nareszcie nastąpiła pozytywna zmiana w kwestii permitteringu. Wymóg płacenia wynagrodzenia postojowego przez 20 dni roboczych był absurdalny i nie dawał pracodawcy motywacji do podtrzymywania stosunku zatrudnienia z pracownikiem. Mieliśmy w związku z tym do czynienia z falą wypowiedzeń w branży stoczniowej. Zaproponowane przez rząd zmiany to powrót do normalności - stwierdza Borys Borowski, prezes firmy konsultingowej MultiNor.
Więcej o zasiłku dla bezrobotnych>>
Dłużej na dagpenger

Źródło: bt.no, maleren.no, zdjęcie frontowe: pxhere.com / CC0 Public Domain

To może Cię zainteresować
02-04-2015 23:53
2
0
Zgłoś