Z norweskim - do Katowic?
Praca w Polsce jako alternatywa dla emigracji zarobkowej? Podobno się opłaca. O ile znasz norweski.
Przybywa kierunków skandynawskich na polskich uczelniach, mnożą się szkoły prywatne oferujące kursy norweskiego, wielkie centra outsourcingowe poszukują pracowników znających języki skandynawskie, a z Norwegii wracają dzieci polskich emigrantów. Nawet Facebook odnotowuje rosnącą popularność języków skandynawskich wśród Polaków. Czy rzeczywiście w Polsce rosną szanse na zatrudnienie dla osób znających języki europejskiej północy?
Wolne na złamane serce
Duża agencja translatorska poszukuje osób posługujących się językiem szwedzkim. Firma spedycyjna poszukuje pracownika zespołu finansowego z językiem szwedzkim. Agencja pracy tymczasowej poszukuje osób ze znajomością języka szwedzkiego lub norweskiego do pracy w Polsce dla norweskiego pracodawcy. Globalna firma poszukuje pracowników z językiem fińskim, którzy lubią jazdę na rowerze i środowisko międzynarodowe. W zamian oferuje pakiet szkoleń oraz dodatkowy dzień wolnego raz na 3 lata, jeśli ktoś bliski złamie Ci serce.
To tylko niektóre oferty pracy, wśród których mogą wybierać osoby posługujące się językami skandynawskimi. Więcje można znaleźć choćby na stronie Skandynawsko-Polskiej Izby Gospodarczej (SPCC).
- Firmy skandynawskie, i nie tylko, szukają osób znających języki skandynawskie, w tym norweski - mówi dyrektor izby Agnieszka Kowalcze - Obserwujemy ten trend od kilku lat, ale w ciągu ostatniego półtora roku zapotrzebowanie wyraźnie wzrasta.
Kto szuka Polaka poligloty? Najczęściej firmy outsourcingowe, a także te z branży transportowej i usług finansowych.
Finansista poliglota
No to przykład: firma outosurcingowa Capgemini Polska, która w całej Polsce zatrudnia ponad 6 tys. osób, poszukuje właśnie kolejnej transzy analityków finansowo-księgowych znających różne europejskie języki, w tym norweski.
- Osoby ze znajomością języków skandynawskich są u nas poszukiwane stale - mówi Joanna Nowocień, kierownik komunikacji marketingowej firmy - Co miesiąc kilka osób ze znajomością tych języków znajduje prace w jednym z naszych biur w Krakowie i Katowicach. Obecnie poszukujemy osób na stanowiska entry level, profil Collections Analyst oraz Finance and Accounting Analyst, w tym jedną ze znajomością norweskiego.
Co ciekawe, firma kładzie duży nacisk na szkolenia specjalistyczne z tematów księgowych, zarządzania projektami, ja także szkolenia miękkie, w tym liderskie. Ale języków wymaga przy naborze.
- Promujemy intensywnie przejścia wewnętrzne i karierę w ramach ścieżki eksperckiej i zarządczej - Nowocień opisuje oferowane ścieżki kariery.
- Biegłe opanowanie języka wymaga czasu - Kowalcze tłumaczy dlaczego znajomość języków odnotowuje trend zywżkowy - Oczywiście wykształcenie kierunkowe również się przyda, jak też doświadczenie, natomiast inne kompetencje można uzupełniać pracując już na danym stanowisku.
Humanista w cenie
Na drugim końcu Polski, w Sopocie, dom wydawniczy Vigmostad & Bjørke prowadzi właściwie ciągłą rekrutację pracowników ze znajomością języka norweskiego. W ciągu trzynastu lat istnienia sopockie dwuosobowe biuro firmy przeistoczyło się w oddział zatrudniający przeszło 40 osób, a jej zapotrzebowanie na narybek znający norweski stale rośnie.
- Kontaktujemy się ze studentami skandynawistyki przez ogłoszenia na uniwersytecie oraz z absolwentami za pośrednictwem naszych pracowników - mówi Joanna Bernat - Kilka razy w roku prowadzimy też tradycyjną rekrutację za pośrednictwem serwisów z ogłoszeniami.
Dla firmy, która zajmuje się głównie produkcją książek, kluczowa jest znajomość norweskiego.
- Do działu produkcji zatrudniamy głównie absolwentów studiów magisterskich skandynawistyki i filologii norweskiej. Część naszych pracowników to absolwenci studiów na poziomie licencjata - dodaje Bernat - Są to osoby które samodzielnie rozwijały dodatkową znajomość języka norweskiego.
Pracownik rządzi
Mimo jednak, że wiele osób kończy studia skandynawskie na poziomie licencjata, jakość umiejętności językowych bywa różna.
- Wiele takich osób traktuje znajomość języka jako dodatek do innych kierunków lub wstęp na studia za granicą - mówi Bernat - Nie zawsze daje to satysfakcjonującą nas znajomość języka.
Dla tych, którzy traktują sprawę z pełnią zaangażowania, rynek może okazć się chłonny a praca opłacalna.
- Dobrze przygotowanym pracownikom płacimy powyżej średniej krajowej - zdradza Bernat z VB Polska.
Co więcej, wbrew temu, co o fatalnej pozycji absolwenta mówią media, a zwłaszcza abslowentów kierunków humanistycznych, rynek związany z językiem norweskim jest rynkiem pracowników, a nie pracodawców, uważa Karolina Drozdowska, tłumacz, wykładowca w katedrze skandynawistyki Uniwersytetu Gdańskiego i właściciel firmy Kadmium - Zapotrzebowanie na usługi jest coraz większe, a osoby mówiące po norwesku coraz bardziej w cenie.
Drozdowska zaleca więc, żeby świeżo upieczeni absolwenci nie podejmowali pochopnych decyzji o karierze.
- Spokojnie rozważcie wszystkie opcje i możliwości i wybierzcie tę, która wydaje się wam najlepsza. Nie rzucajcie się na pierwszą ofertę, która do was trafi - apeluje.
Facebook prawdę powie
O rosnącym zainteresowaniu językami skandynawskimi w Polsce mogą także świadczyć facebookowe trendy. Wprawdzie nie każda osoba znająca język norweski ma konto na Facebooku, ale statystyki portalu dają przybliżone pojęcie o jakiej skali mówimy
- Według statystyk Facebooka najpopularniejszym językiem skandynawskim w Polsce jest szwedzki - mówi Łukasz Brzeziński, założyciel firmy Inventive Logic z Trójmiasta - Ale ten trend może się zmienić w najbliższych latach na korzyść języka norweskiego z racji nowych kierunków otwieranych na uczelniach wyższych, mnogości szkół językowych oferujących kursy języka norweskiego oraz coraz częściej obserwowanych powrotów Polaków z Norwegii - uważa.
Rosnącą popularność norweskiego potwierdzają właściciele fiszki.pl, wydawnictwa które oferuje popularne kartoniki do nauki języków. Na platformie internetowej wydawnictwa pozycje na podium zajmują język angielski, niemiecki i hiszpański. Co jednak może być zaskoczeniem, czwarte miejsce należy do języka norweskiego, a nie na przykład do rosyjskiego czy francuskiego.
To może Cię zainteresować