Praca i pieniądze
Norwegowie siedzą w pracy na Facebooku
4

Norwescy pracownicy przodują w załatwianiu spraw prywatnych podczas godzin spędzanych w biurach. Ponad połowa z nich uważa też, że zabieranie pracy do domu nie jest niczym złym.
Autorem badań dotyczących podziału czasu na prywatny i zawodowy był Randstad Workmonitor, narzędzie do monitorowania sposobu pracy w 34 państwach. Randstad Workmonitor publikuje badania cztery razy do roku, za każdym razem zadając pytania ok. 25 000 osób.
Prywatnie w pracy
W najnowszym badania, które sprawdzało czy pracownicy mieszają czas prywatny z zawodowym, 71 proc. ankietowanych z Norwegii odpowiedziało, że zdarza im się podczas godzin roboczych wykonywać czynności prywatne. Taki wynik leży zdecydowanie powyżej średniej światowej. Co szósty pracownik nie ma jednak nic przeciwko temu, aby zadania z pracy zabrać ze sobą do domu.
- Elastyczność stała się domeną norweskiego środowiska pracy. Szefowie dają swoim pracownikom dużą wolność, a pracownicy odpłacają się im elastycznością, biorą na siebie dodatkowe zadania. We współczesnym modelu pracy nie ma wyraźnego podziału na życie prywatne i zawodowe, internetu używa się w takim samym stopniu w celach prywatnych jak i pracowniczych. Norwescy szefowie znani są z tego, że dają wolność połączoną z odpowiedzialnością - powiedziała dyrektor Randstad, Camilla Grana.
Zawodowo w piątkowy wieczór
Sześciu na dziesięciu pracowników przyznaje też, że poza godzinami pracy natychmiastowo odbiera telefony i maile związane z pracą. To liczba o wiele większa niż w Szwecji czy Danii (tutaj tylko jeden na trzech pracowników przyznaje się do takiego zachowania). 47 proc. Norwegów powiedziało, że szefowie oczekują po nich dostępności nawet w czasie wolnym.
Szukasz pracy? Skorzystaj z wyszukiwarki zawierającej setki ofert!
- Telefony i maile od kolegów i szefów w piątkowe wieczory nie są w Norwegii niczym dziwnym. Odnoszę wrażenie, że zarówno pracownicy jak i pracodawcy są w stanie dogadać się co do oczekiwań związanych z elastycznością i dostępnością obu stron, a to daje podstawę do zachowania balansu między praca a czasem wolnym. Jeżeli spojrzy się na nasze badania z szerszej perspektywy to zauważymy, że Norwegowie są jednymi z narodów, którym utrzymywanie równowagi między praca a czasem wolnym, wychodzi najsprawniej - dodaje Grana.
Garść statystyk
Narodami, które najczęściej mieszają czas wolny i czas pracy są: Hong Kong (88 proc.), Chiny (74 proc.), Nowa Zelandia (73 proc.), Singapur (72 proc.), Australia (71 proc.). Norwegia, Dania i Szwecja to odpowiednio 71, 69 i 57 proc. Światowa średnia wynosi 64 proc. Pod kreską znalazły się Chile (56 proc.), Węgry (55 proc.), Japonia (52 proc.), Polska (52 proc.) i Grecja (47 proc.) - pracy nie miesza się tutaj z czasem wolnym.
Jeżeli chodzi o szefów, którzy oczekują od pracowników dostępności poza czasem pracy, to światową średnią jest 57 proc. Pięć państw u szczytu stawki Chiny (89 proc.), Turcja (79 proc.), Hong Kong (75 proc.), Indie (74 proc.), Malezja (74 proc.), Norwegia wylądowała o 10 punktów procentowych niżej, niż średnia światowa.
56 proc. pracowników na całym świecie podejmuje się rozwiązywania zadań zawodowych w czasie wolnym. Polska jest tutaj pod kreską (41 proc.), Norwegia trochę nad (61 proc.).
Zgadzacie się z wynikami badań? Zauważyliście opisane tendencje?
Źródło: ntbinfo.no, randstad.com, zdjęcie frontowe: MN
Reklama
To może Cię zainteresować
16-08-2015 10:02
0
0
Zgłoś
15-08-2015 22:10
3
0
Zgłoś
15-08-2015 18:12
0
0
Zgłoś
15-08-2015 17:53
0
-2
Zgłoś