Norwegia nie potrzebuje nowych pracowników – dramatyczny spadek ilości ofert pracy

– Jeszcze nigdy nie widzieliśmy tak małej ilości ofert pracy – mówi kierownik administracyjny Adil Osmani z firmy analitycznej Rubrikk.no.

Rubrikk.no zbiera dane na temat ofert pracy z takich źródeł jak między innymi: firmy rekrutacyjne, NAV i finn.no. Według ich danych ogólna liczba ofert pracy spadła w ciągu roku o 30 proc.

W tej chwili na rynku jest ok. 10 tys. ofert pracy. To niezbyt wiele biorąc pod uwagę fakt, że w Norwegii 130 tys. osób nie ma zatrudnienia, a ich liczba ciągle rośnie.

Najgorzej mają poszukujący pracy w przemyśle naftowym, budownictwie, informatyce i branży IT, ale spadek ofert nie ogranicza się tylko do nich.

O połowę spadła liczba ofert w administracji. W bankowości i przemyśle jest o 40 proc. mniej ogłoszeń. Najmniejszy spadek ilości ofert pracy zanotowano w mediach i komunikacji (10 proc.) i nauce (13 proc.).

Zdaniem Osmani najgorszy moment jeszcze nie nadszedł. W tej opinii wtóruje mu szef NAV, Sigrun Vågeng.

– Nasze prognozy na temat bezrobocia zakładają, że będzie się ono zwiększać do 2017 roku. Wzrost ilości ofert można zaobserwować jedynie w branży eksportowej i to ona pozytywnie wpływa na wskaźnik bezrobocia – mówi Vågeng.

Szefowa NAV radzi, aby szukający pracy wykazywali się inicjatywą i nie bali się zmian.

– Jeśli w innych regionach są oferty pracy, przeprowadź się tam. Kontaktuj się z przedsiębiorstwami i roznoś swoje CV, mów, że szukasz pracy. Nie bój się zmienić branży – radzi Vågeng.

Niektóre przedsiębiorstwa nie publikują ofert pracy, tylko zatrudniają praktykantów lub ludzi, którzy już wcześniej złożyli tam CV.

– Jak jest się bezrobotnym, to trzeba stworzyć sieć kontaktów. Poza szukaniem ogłoszeń, pytaj  znajomych, czy nie wiedzą o jakichś ofertach – dodaje szefowa NAV.

Minister finansów Siv Jensen zapewnia, że rząd bacznie obserwuje sytuację na rynku pracy.

– Gdy zajdzie taka potrzeba, jesteśmy gotowi podjąć działania. Na razie musimy poczekać i zobaczyć,  jak sprawa się rozwinie – mówi minister.


Źródło: nrk.no