Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

7
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polityka

W Trøndelag trwa wielki trening żołnierzy NATO. Norwegia boi się Putina?

Konstancja Suchanek

02 marca 2016 12:22

Udostępnij
na Facebooku
1
W Trøndelag trwa wielki trening żołnierzy NATO. Norwegia boi się Putina?

wojsko wikimedia.org - Norwegian Army / Adrian Lombardo - Creative Commons Attribution 2.0 Generic

W Trøndelag trwa Cold Response – ćwiczenia wojskowe żołnierzy NATO. Na czym polega ten trening i dlaczego w manewrach biorą udział Rosjanie?
Co dwa lata tysiące żołnierzy NATO przyjeżdża do okręgu Nord-Norge na ćwiczenia wojskowe o nazwie Cold Response (pol. „Zimna Reakcja”) – test sprawności sprzętu oraz trening w ekstremalnych, zimowych warunkach. Większość z nich to Amerykanie i Brytyjczycy, ale każde państwo, które jest członkiem NATO, ma swoich reprezentantów.

W tym roku trening odbywa się w Trøndelag. Podzielono go na trzy fazy. Pierwsza faza – przygotowania – trwała od 19 lutego do 1 marca. 1 marca odbył się pokaz samolotów i statków, a poszczególne jednostki wojskowe zademonstrowały swoją siłę. Dziś rozpoczęła się druga faza – manewry wojskowe, które potrwają do 9 marca. Ostatnim etapem Cold Response jest tzw. faza zamykająca, czyli prace porządkowe po zakończeniu ćwiczeń, które potrwają od 10 do 22 marca.

Schrony w norweskich górach

Ćwiczenia dotychczas przeprowadzano tylko w okręgu Nord-Norge, jednak w tym roku odbywają się w Trøndelag – w tamtejszych górach znajdują się wydrążone hale, gdzie Amerykanie przechowują tysiące pojazdów wojskowych, które sprawdzą i wykorzystają podczas treningu.

Kontrowersyjna obecność Rosjan

Duże kontrowersje wywołuje w Norwegii obecność Rosjan na treningu. Nie ma w tym jednak nic niezwykłego – kilka lat temu Norwegowie i Rosjanie uczestniczyli we wszystkich ćwiczeniach, które odbywały się w Norwegii i Rosji.

Kraj, w którym odbywają duże treningi wojskowe (z udziałem ponad 13 tys. żołnierzy), ma obowiązek zaprosić obserwatorów. Podczas Cold Response nie będzie ich aż tak wielu, ale Norwegia postanowiła zaprosić Rosjan niezależnie od tego. Swoją obecność potwierdziło czterech rosyjskich oficerów.

Norwegia boi się Putina?

Tegoroczna edycja Cold Response skupia dużo większą uwagę polityków i mediów niż zazwyczaj, ponieważ Norwegia nie czuje się w pełni bezpieczna. Kraj sąsiaduje z silnie zmilitaryzowanym obszarem Rosji, a NATO ćwiczy, by przygotować się na niespodziewane i błyskawiczne działania Putina.

Wiosną norweski Parlament ma wprowadzić nowy dalekosiężny plan działania Forsvaret, czyli Norweskich Sił Zbrojnych, na który wpływ będą miały wyniki przeprowadzanych treningów – norweskie wojsko musi udowodnić, że potrafi działać w obliczu zagrożenia.

Uwaga, ćwiczenia!

Do mieszkańców Trøndelag wystosowano oficjalne komunikaty, w których prosi się ich o to, by zwracali szczególną uwagi na swoje zwierzęta domowe – podczas ćwiczeń wojskowych występuje hałas i wzmożony ruch samolotowy. Mieszkańcy powinni uważać także w miejscach, w których huk może stanowić zagrożenie, na przykład na stokach górskich, gdzie istnieje ryzyko zejścia lawiny.


Źródło: aftenposten.no
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Adam Kowal

03-03-2016 20:01

Doktryna szoku film ten można znaleźć na y t

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok