Polityka
W którym skandynawskim kraju uchodźcom żyje się najlepiej?
15

Dzień polarny w Henningsvaer fot. Joanna Chmara
W Norwegii na jednego uchodźcę miesięcznie przeznacza się 15 011 NOK (1500 euro), w Danii 5945 NOK (około 600 euro), a w Szwecji 6700 NOK (670 euro). Mimo to, w Szwecji jest czterokrotnie więcej uchodźców niż łącznie w Danii i Norwegii.
Państwa skandynawskie znacznie różnią się polityką ds. uchodźców. Inne są kwoty wypłacanych zasiłków i zasady, które obowiązują wszystkich starających się o azyl. W którym z tych państw żyje im się najlepiej? Jakie kryteria powodują, że kraj jest „przyjazny” uchodźcom? Czy tylko zasiłki?
Według informacji uzyskanych przez dziennikarzy Aftenposten, w Norwegii na jednego uchodźcę przeznacza się miesięcznie 15 011 NOK (1500 euro). W Danii to odpowiednik 5945 NOK (około 600 euro), a w Szwecji 6700 NOK (670 euro).
Norwegia oferuje też więcej „kieszonkowego”: w tej chwili dorosły otrzymuje miesięcznie maksymalnie 950 koron w ośrodku z darmowym wyżywieniem, i do 2920 koron w ośrodku z wyżywieniem we własnym zakresie.
Mimo to, w Szwecji jest czterokrotnie więcej uchodźców niż łącznie w Danii i Norwegii. Wielu uchodźców woli zostać właśnie tam. Co takiego oferuje im Szwecja?
Według informacji uzyskanych przez dziennikarzy Aftenposten, w Norwegii na jednego uchodźcę przeznacza się miesięcznie 15 011 NOK (1500 euro). W Danii to odpowiednik 5945 NOK (około 600 euro), a w Szwecji 6700 NOK (670 euro).
Norwegia oferuje też więcej „kieszonkowego”: w tej chwili dorosły otrzymuje miesięcznie maksymalnie 950 koron w ośrodku z darmowym wyżywieniem, i do 2920 koron w ośrodku z wyżywieniem we własnym zakresie.
Mimo to, w Szwecji jest czterokrotnie więcej uchodźców niż łącznie w Danii i Norwegii. Wielu uchodźców woli zostać właśnie tam. Co takiego oferuje im Szwecja?
Pieniądze, pobyt i praca
Uchodźcy w Szwecji uzyskują prawo do stałego pobytu, podczas gdy Dania i Norwegia zezwalają tylko na pobyt czasowy przez 3 lata. Ponadto w Szwecji imigranci sami decydują, w której części kraju zamieszkają. W Norwegii za samowolne przeniesienie się z wyznaczonego ośrodka dla uchodźców azylantom grozi utrata zasiłku i opieki zdrowotnej. Dania pod tym względem jest najbardziej restrykcyjna - tu uchodźcy przez pół roku nie mogą opuszczać ośrodków. Po tym czasie o zgodę na ewentualną zmianę miejsca pobytu muszą ubiegać się u miejscowych władz.
Liczy się także możliwość podjęcia pracy zarobkowej. Uchodźca w Szwecji może podjąć pracę już dzień po zatwierdzeniu wniosku o azyl. W Danii i Norwegii, by móc pracować, imigranci muszą czekać aż pół roku. Niektóre norweskie organizacje i partie polityczne chcą to zmienić i pozwolić uchodźcom na pracę w czasie, kiedy oczekują na decyzję o przyznaniu azylu.
Spośród skandynawskich krajów Dania z kolei ma najlepszą politykę odnośnie nauki języka. Zwraca także rodzinie uchodźcy koszty podróży do kraju, podczas gdy w Szwecji i Norwegii muszą oni płacić za to z własnej kieszeni.
Liczy się także możliwość podjęcia pracy zarobkowej. Uchodźca w Szwecji może podjąć pracę już dzień po zatwierdzeniu wniosku o azyl. W Danii i Norwegii, by móc pracować, imigranci muszą czekać aż pół roku. Niektóre norweskie organizacje i partie polityczne chcą to zmienić i pozwolić uchodźcom na pracę w czasie, kiedy oczekują na decyzję o przyznaniu azylu.
Spośród skandynawskich krajów Dania z kolei ma najlepszą politykę odnośnie nauki języka. Zwraca także rodzinie uchodźcy koszty podróży do kraju, podczas gdy w Szwecji i Norwegii muszą oni płacić za to z własnej kieszeni.
Będą nowe regulacje?
Szwecja, Dania i Norwegia równocześnie zastanawiają się nad zmianą zasad dotyczących przyjmowania uchodźców. Władze Danii chcą, by imigranci ubiegający się o azyl sami płacili za podróż do kraju. Szwecja chce organizować kursy językowe, by od samego początku ułatwić uchodźcom integrację. Z kolei w Norwegii debatuje się nad przedłużeniem tymczasowego pobytu z 3 do 5 lat.
Norweski urząd ds. obcokrajowców (UDI) liczy się, że tylko do 2016 roku w Norwegii przybędzie ok. 30 tys. uchodźców.
Według informacji, które uzyskali dziennikarze „Aftenposten”, rząd przeznaczy na imigrantów około 9,5 miliarda koron. Politycy zapowiedzieli też, że będą pracować nad lukami w norweskiej polityce azylowej. Są to np. kwestie łączenia rodzin, zasady dotyczące uzyskiwania obywatelstwa, zwiększenie ilości przyznawanych wniosków o pobyt tymczasowy, zmianę tzw. reguły 15 miesięcy, mówiącej o tym, że imigrant może uzyskać prawo do azylu, jeśli w ciągu 15 miesięcy jego sprawa nie została rozpatrzona (wielu uchodźców celowo przedłużało procedurę wnioskowania o azyl).
Norweski urząd ds. obcokrajowców (UDI) liczy się, że tylko do 2016 roku w Norwegii przybędzie ok. 30 tys. uchodźców.
Według informacji, które uzyskali dziennikarze „Aftenposten”, rząd przeznaczy na imigrantów około 9,5 miliarda koron. Politycy zapowiedzieli też, że będą pracować nad lukami w norweskiej polityce azylowej. Są to np. kwestie łączenia rodzin, zasady dotyczące uzyskiwania obywatelstwa, zwiększenie ilości przyznawanych wniosków o pobyt tymczasowy, zmianę tzw. reguły 15 miesięcy, mówiącej o tym, że imigrant może uzyskać prawo do azylu, jeśli w ciągu 15 miesięcy jego sprawa nie została rozpatrzona (wielu uchodźców celowo przedłużało procedurę wnioskowania o azyl).
Źródło: tnp.no, aftenposten.no
Reklama
To może Cię zainteresować
31-01-2016 00:43
1
0
Zgłoś
08-11-2015 21:02
0
0
Zgłoś
08-11-2015 12:10
0
-4
Zgłoś
08-11-2015 09:30
0
0
Zgłoś
07-11-2015 09:33
4
0
Zgłoś
07-11-2015 09:23
1
0
Zgłoś
07-11-2015 09:22
1
0
Zgłoś
07-11-2015 09:11
4
0
Zgłoś