Polityka
Upadek przemysłu?
9

Największy przemysł Norwegii słania się na nogach. Spadające ceny ropy spowodowały, że firmy naftowe nieustannie notują straty. Czy najbogatszemu rynkowi Europy grozi kryzys?
21 tys. na bruk
Cena ropy naftowej od dłuższego czasu na całym świecie szybuje w dół. Od kiedy cena za baryłkę spadła poniżej 50 dolarów kondycja gospodarcza Norwegii ma się coraz gorzej. Koncerny ograniczyły swoje budżety inwestycyjne, co wpłynęło na przedsiębiorstwa świadczące dla nich usługi. Zaowocowało to tym, że w tym roku inwestycje spadną o 15 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Konsekwencją tego zaś jest zmniejszenie ilości miejsc na rynku pracy - od stycznia zeszłego roku pracę straciło 21 tys. osób. A końca zwolnień nie widać.
Miarą słabnącego pulsu gospodarki jest PMI (Purchasing Managers Index). Rzućcie okiem na dane, które pokazują spadek tego ważnego wskaźnika:

Ropa ciągnie za sobą koronę
Razem z wartością ropy naftowej spadła wartość norweskiej waluty - we wtorek dolar kosztował już 8,24 korony. Mimo tego, że przez całe lato korona waha się, ta cena jest najwyższa od czerwca. Należy spodziewać się więc, że ceny towarów i żywności znów wzrosną.
Słaba korona - dobrze czy źle? Czytaj: Ceny żywności pójdą w górę.

fot. wikipedia.org
Brak rozwiązania
Nie ulega wątpliwości, biją na alarm norwescy politycy, że przemysł wymaga pomocy rządowej. Nacisk na premier Norwegii Ernę Solberg wywiera jej były rywal z opozycyjnej Partii Pracy, Karl Eirik Schjøtt-Pedersen , a obecnie, jako nowy dyrektor zarządzający Norsk Olje og gass, główny lobbysta norweskiego sektora ropy i gazu. Zażądał on od Solberg zmniejszenia obciążeń podatkowych dla i tak kulejącego już norweskiego rynku naftowego. Ma to jego zdaniem stworzyć nowe miejsca pracy.
Premier nie skrytykowała otwarcie tego pomysłu. Poprosiła jedynie o cierpliwość, wskazując, że opodatkowanie kluczowych dla Norwegii surowców eksportowych gazu i ropy musi być stabilne i przewidywalne. Jej Partia Postępu generalnie opowiada się za nie podwyższaniem podatków.
Wybory ropą stoją
Sprawa ta ma również duże znaczenie w kontekście jesiennych wyborów. Store, główny przeciwnik Solberg, nie poparł jednoznacznie pomysłu na zaradzenie kryzysowi, który zaproponował jego kolega z Partii Pracy, Schjøtt-Pedersen, ale również otwarcie się jemu nie sprzeciwił. Naraził się tym na krytykę Partii Postępu, która wskazuje, że Store wydaje się nie mieć żadnego własnego pomysłu na zaradzenie kryzysowi. Riposta Store'a była szybka i celna: zauważył, że rząd sam nie zrobił zbyt wiele, aby poradzić sobie z kryzysem.
Uroki słabej korony
Czy oznacza to, że norweska gospodarka wejdzie w okres recesji? Nie ! Słabsza korona to świeży powiew dla firm zajmujących się eksportem towarów i usług zagranicę. Słabsza korona sprawia także, że zatrudnianie norweskich dostawców ropy za granicą jest korzystniejsze. Dzięki temu norweskie koncerny naftowe mają szansę otworzyć się na nowe rynki i rozpocząć wydobycie w innych częściach globu - na przykład w zachodniej Afryce.
Ale nawet jeżeli korona nagle się umocni i tak nie uda jej się wrócić na tory, którymi toczyła się jeszcze kilka lat temu. Ta sytuacja jest w sumie niekorzystna dla Norwegii, choć korzystna dla Europy i świata. Także norweskie firmy eksportujące ropę i gaz mają przed sobą dobry okres.
źródło: newsinenglish.no, e24.no, vg.no, stocklink.no
zdjęcie frontowe: fotolia.com - royality free
Reklama
To może Cię zainteresować
2
11-08-2015 08:29
1
0
Zgłoś
11-08-2015 01:37
0
-1
Zgłoś
10-08-2015 21:33
0
0
Zgłoś
10-08-2015 19:49
0
0
Zgłoś
10-08-2015 19:14
0
0
Zgłoś
10-08-2015 18:54
0
-1
Zgłoś