Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

11
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Polityka

Robert Biedroń w Oslo: „Coraz więcej Polaków jest tolerancyjnych”

Piotr Szatkowski

20 czerwca 2016 08:00

Udostępnij
na Facebooku
Robert Biedroń w Oslo: „Coraz więcej Polaków jest tolerancyjnych”

Robert Biedroń odwiedził Oslo. flickr.com - Lukas Plewnia - Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)

„Jest bardziej otwarty, demokratyczny, bliższy ludziom” – tak norweskie media opisują Roberta Biedronia, który w zeszłą sobotę odwiedził stolicę Norwegii. Prezydent Słupska wziął udział w paradzie Oslo Pride, udzielił też wywiadu norweskiej gazecie i skomentował aktualną sytuację polityczną w Polsce.
Prezydent Słupska, a zarazem znany polski polityk zaangażowany w walkę o prawa osób homoseksualnych, Robert Biedroń, odwiedził norweską stolicę. Samorządowiec wziął udział w obchodach Oslo Pride. Jest to coroczna impreza zorganizowana po raz pierwszy już w 1982 roku przez lokalne środowiska LGBT. Pierwotnie nosiła nazwę Homodagene. Pod obecnym szyldem wydarzenie odbywa się dopiero od roku 2014. Biedroń nie krył zadowolenia z pobytu w Norwegii, czemu dał wyraz na swoim profilu na Twitterze:

Norwegowie interesują się Biedroniem

Polityk z miejsca stał się obiektem zainteresowania norweskich mediów. O komentarz w sprawie polskiego rządu oraz sytuacji środowiska LGBT poprosił go dziennik Aftenposten. W obszernym artykule norwescy czytelnicy mogą poznać sylwetkę samorządowca oraz jego opinię na temat przemian politycznych w Polsce.  

Biedroń podkreślił, że sytuacja osób homoseksualnych uległa poprawie. Jednocześnie zaznaczył, że ich przyszłość rysuje się w ponurych barwach. Działacz przyznał, że w ciągu ostatnich miesięcy osoby homoseksualne oraz imigranci żyjący w Polsce coraz częściej padały ofiarami agresji.

Polski rząd pozwala na ataki?

Robert Biedroń stwierdził, że w Polsce nasila się poziom nienawiści. Problem zaczyna się od agresywnej retoryki, a to z kolei prowadzi do ataków na różne mniejszości. Winą za zaistniałą sytuację obarczył obecny rząd, który ma przymykać oko na działalność radykałów. W opinii prezydenta Słupska polski wymiar sprawiedliwości nie zawsze równo traktuje wszystkich obywateli. Przykładowo zdarzeń dotyczących napaści słownej czy fizycznej wymierzonej w osoby homoseksualne, żydów oraz imigrantów nie traktuje się równie poważnie, jak w przypadku podobnych zdarzeń dotykających Polaków i katolików. Biedroń podkreślił jednak, że zwykli ludzie stają się w ostatnim czasie coraz bardziej otwarci i tolerancyjni.  

Prezydent Slupska w Aftenposten w mocnych słowach skrytykował przemiany, które zachodzą w Polsce pod rządami Prawa i Sprawiedliwości. Polityk powiedział, że nasz kraj w radykalnym tempie odchodzi od modelu demokratycznego, a jego przywrócenie będzie trudnym zadaniem.

„Biedroń jest bliższy ludziom”

Dziennik w pozytywnych słowach opisuje działalność samorządową Biedronia. Sposób zarządzania Słupskiem określa jako bardziej otwarty i demokratyczny, bliższy ludziom. Jako przykład podał między innymi przejrzystość nowego budżetu miasta oraz jego przystępną, graficzną formę.  

Wydarzenia związane z obchodami Oslo Pride rozpoczęły się 17 czerwca i potrwają do końca bieżącego tygodnia. Kulminacją imprezy będzie parada równości, która przejdzie ulicami stolicy w sobotę. Hasłem przewodnim tegorocznej edycji jest solidarność.
Reklama
Gość
Wyślij
Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok