Prokurator: „Breivik szydzi z sądu”. Echa procesu, który morderca wytoczył Norwegii
Mowa końcowa obrońcy Andersa Breivika screenshot, nrk.no
Breivik szydzi z sądu?
– Zbiorowa nienawiść i wyśmiewanie procesu to błąd."
Matheson nie zgodziła się z żadnym z argumentów podanych przez mordercę i jego obrońcę. Na zarzut, że terrorystę poddano całkowitej izolacji, odpowiedziała, że przecież ma on ograniczony dostęp do korespondencji i odwiedzin. Poza tym, jak twierdzi Matheson, Brevik sam odmawiał odwiedzin między innymi Czerwonego Krzyża czy rodziny, a umożliwienie mu kontaktu z ludźmi o jego poglądach jest po prostu niebezpieczne.
Mimo to obrońca Breivika przekonywał, że państwo norweskie złamało prawa człowieka jego klienta. Uzasadnił to między innymi kontrolami osobistymi, gdy Breivik był nagi, budzeniem go w nocy oraz częstym stosowaniem kajdanek.
„To, za co go skazano, jest nieistotne”
Proces przeciwko państwu
Przez cztery kolejne dni rozprawy przesłuchano ośmiu świadków, w tym Brevika, kierowników więzień Ila i Skien oraz wysłuchano opinii psychiatrycznych i lekarskich.
Pozew Brevika jest sprawą cywilną, dlatego sąd ma cztery tygodnie od zakończenia rozprawy na pisemne wydanie wyroku.
Anders Behring Breivik to terrorysta skazany na 21 lat pozbawienia wolności z możliwością przedłużenia kary za zamachy na wyspie Utøya i w Oslo, w których zginęło 77 osób.
To może Cię zainteresować
22-03-2016 20:27
0
0
Zgłoś
22-03-2016 20:21
1
0
Zgłoś
22-03-2016 19:12
4
0
Zgłoś
22-03-2016 18:41
0
0
Zgłoś
22-03-2016 18:32
1
0
Zgłoś
22-03-2016 18:06
4
0
Zgłoś