Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Polityka

Podwyżka wynagrodzeń norweskich polityków. Tak wyglądają na tle kraju i polskich odpowiedników

Emil Bogumił

06 czerwca 2025 14:58

Udostępnij
na Facebooku
1
Podwyżka wynagrodzeń norweskich polityków. Tak wyglądają na tle kraju i polskich odpowiedników

Bogaty jak norweski premier? flickr.com / Stortinget / CC BY-ND 2.0

Norwescy posłowie mogą spodziewać się podwyżki wynagrodzenia w tym roku. Niezależna komisja ds. wynagrodzeń polityków zaproponowała wzrost o ponad 40 tys. NOK, czyli około 3,4 tys. NOK miesięcznie. Zmiana najprawdopodobniej zostanie zatwierdzona przez Storting jeszcze przed wakacjami.
Nowa roczna pensja członków parlamentu wyniesie 1 214 977 koron, co oznacza wzrost z poziomu 1 171 000 koron obowiązującego w ubiegłym roku. Podwyżka obejmie także członków rządu. Ministrowie będą zarabiać 1 734 020 koron rocznie, natomiast premier Jonas Gahr Støre – 2 134 434 koron w 2025 roku.

Podwyżka odpowiada 4,4 proc. i jest zgodna z ogólnym trendem wzrostu wynagrodzeń dla innych grup zawodowych w Norwegii. Nowe stawki obowiązują od 1 maja bieżącego roku.

Nie wszyscy politycy kibicują zmianom

Partia Rødt (Czerwoni) wyraziła sprzeciw wobec aktualnego systemu ustalania pensji dla polityków. Liderka ugrupowania, Marie Sneve Martinussen, skrytykowała poziom wynagrodzeń parlamentarzystów, uznając go za oderwany od realiów przeciętnych obywateli. – To niezdrowe dla demokracji, by tworzyć klasę polityczną z zarobkami powyżej miliona koron. Przedstawiciele narodu nie powinni oddalać się od ludzi, którzy ich wybrali – powiedziała w rozmowie z NRK.

Partia postuluje likwidację komisji ds. wynagrodzeń. Wysokość uposażenia posłów miałaby, według polityków ugrupowania, zostać uzależniona od przeciętnych zarobków obywateli.

Według danych norweskiego urzędu statystycznego (SSB), średnie roczne wynagrodzenie w Norwegii w 2024 roku wyniosło 704 700 NOK, co oznacza wzrost o 5,4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Wynika z tego, że nowa pensja posła w wysokości 1 214 977 koron jest o około 72 proc. wyższa od średniej krajowej. Dla porównania, premier Norwegii zarabia ponad trzykrotność tej średniej.

Biorąc pod uwagę miesięczne wynagrodzenie, premier jest najbogatszym politykiem Norwegii.

Biorąc pod uwagę miesięczne wynagrodzenie, premier jest najbogatszym politykiem Norwegii.Fot. Alf Simensen/NTB Kommunikasjon (Flickr.com, CC BY-NC 2.0 DEED)

Norwescy politycy górują nad polskimi odpowiednikami

W Polsce wynagrodzenia polityków są ustalane na podstawie kwoty bazowej oraz odpowiednich mnożników. W 2025 roku przewidziano 5-proc. podwyżkę kwoty bazowej, co przełożyło się na wzrost wynagrodzeń najważniejszych osób w państwie. Marszałkowie Sejmu i Senatu oraz premier zarabiali w 2024 roku około 20 500 zł brutto miesięcznie. Po podwyżce ich wynagrodzenie wzrosło do około 21 500 zł. Prezydent RP zarabiał w 2024 roku średnio 25 000 zł brutto miesięcznie, a po podwyżce jego zarobki wyniosło około 26 300 zł.

Posłowie w Polsce otrzymywali w 2024 roku uposażenie w wysokości ponad 12 800 zł brutto miesięcznie oraz dietę parlamentarną nieco ponad 4 000 zł brutto. Po 5-proc. podwyżce uposażenie wzrosło o około 641 zł, a dieta o około 200 zł.

W porównaniu z Norwegią, gdzie posłowie zarabiają ponad 1,2 miliona NOK rocznie (około 480 000 zł według kursu z czerwca 2025 roku), polscy parlamentarzyści otrzymują znacznie niższe wynagrodzenia (około 212 tys. PLN rocznie). Różnice te odzwierciedlają zarówno różnice w poziomie życia, jak i w strukturze wynagrodzeń w obu krajach.
Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Xx1

4 godziny temu

Gdyby ludziom w kraju żyło się dobrze i kraj szedł ku dobremu to osobiście zlotem bym ich obsypał, ale za obecne rezultaty to oni raczej powinni oddawać pieniądze za spartaczoną pracę. Czasami słucham tych polityków i mam wrażenie że oni nie mają pojęcia że odpowiadają za życie ludzi, zero empatii tylko najważniejsze jest by partia wygrała. Polityka powinna funkcjonować w kwestii wynagrodzeń jak sektor prywatny, masz dobre rezultaty to zarabiasz, jeśli nie to dostajesz podstawę.

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok