Po zamachach w Brukseli: Norwegia i Polska (na razie) nie wpadają w panikę

Politiets Sikkerhetstjeneste wikimedia.org - Hans-Petter Fjeld - Creative Commons Attribution-Share Alike 2.5 Generic
- Norwegia na razie nie zmienia poziomu zagrożenia terrorystycznego
- Europejskie lotniska są słabo zabezpieczone przed terrorystami
- Poziom zagrożenia dla Polski pozostaje bardzo niski
- Premier Szydło zapowiada, że Polska nie przyjmie żadnych uchodźców
- Możliwe “różne scenariusze” podczas planowanych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie
Norwegia: zagrożenie bez zmian
– Poziom zagrożenia w Norwegii pozostaje niezmieniony, ale czujnie obserwujemy rozwój wydarzeń w Belgii i Europie – pisze Anundsen na stronie ministerstwa.
9 lutego 2015 roku norweskie służby specjalne oszacowały poziom zagrożenia terrorystycznego w corocznej analizie zagrożenia bezpieczeństwa kraju. PST wzięło wtedy pod uwagę możliwość próby przeprowadzenia ataku terrorystycznego w Norwegii w ciągu nadchodzącego roku. W tej chwili – nawet po ataku w Belgii – norweskie służby bezpieczeństwa nie mają żadnych informacji, które by na to wskazywały, brzmi oficjalny komunikat.
PST følger situasjonen i Belgia og vurderer om dette påvirker trusselbildet i Norge. Foreløpig har vi ikke opplysninger som tilsier det.
— PST (@PSTnorge) 22 marca 2016
Lotniska nie są gotowe na ataki
– Oczywiście, że jest policja patrolująca lotniska, ale ciężko utrzymać kontrolę nad wszystkimi, którzy wchodzą na teren lotniska – mówi Magnus Ranstrop ze szwedzkiej Akademii Obrony. – Nie ma rutynowych kontroli przepływu ludzi na obszarze przed bramkami i poza? halą przylotów.
Przez to łatwiej wnieść broń lub materiały wybuchowe na teren lotniska. Nowoczesne europejskie lotniska nie mają tego typu kontroli.
Polska nie przyjmie uchodźców
Polska nie jest wskazywana jako pierwszoplanowy cel terrorystów. Wielokrotnie słyszymy od światowych specjalistów, że to raczej nie jest cel. Francja, Belgia, Wielka Brytania (przyp. red. wskazywane są) jako atrakcyjniejsze cele dla terrorystów.
Premier skorzystała także z okazji, żeby oświadczyć, że Polska nie będzie honorować wcześniejszych ustaleń z Unią Europejską i ze względu na bezpieczeństwo państwa nie przyjmie żadnych uchodźców.
Dzisiaj, w TVN 24 szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego mówił także, że nie wyklucza możliwości odwołania Światowych Dni Młodzieży, które mają odbyć się w dniach 27–31 lipca. Do Krakowa mają przyjechać w tym czasie 2 miliony pielgrzymów. Ich bezpieczeństwa strzec będzie ponad 10 tysięcy policjantów i żołnierzy. Służby twierdzą, że są gotowe na różne scenariusze.

To może Cię zainteresować