Polityka
PiS chce częściowej prohibicji. Polska będzie drugą Norwegią?
2

W 2014 roku przeciętny polak wypił 9,4 litra alkoholu. pixabay.com - CC0 License
Będzie mniej sklepów z alkoholem? Do sejmowego klubu trafił projekt przepisów o wychowaniu w trzeźwości. Samorządy będą ograniczać liczbę osiedlowych i dzielnicowych monopolowych.
Projekt nowelizacji ustawy o wychowaniu w trzeźwości przygotował Związek Miast Polskich, a opracował go Szymon Szynkowski vel Sęk, poseł Prawa i Sprawiedliwości zasiadający w zarządzie Związku. Po konsultacjach projekt zmian ma być gotowy na przełomie stycznia i lutego, podaje PAP.
Nowe przepisy zakładają, że rada gminy będzie określała godziny i miejsca, w których sprzedaż alkoholu jest zakazana. Samorządowcy od dawna narzekali, że wpływy z korkowego nie pokrywają późniejszych kosztów związanych z niwelowaniem skutków nietrzeźwości. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) obliczyła, że w praktyce na każdą złotówkę, która wpływa do kasy miasta z opłat za koncesje, 4 zł wypływają na na działania profilaktyczne, utrzymywanie izb wytrzeźwień, czy niwelowanie skutków wypadków drogowych. Samorządy więc tracą na nieograniczonej sprzedaży alkoholu.
Nowe przepisy zakładają, że rada gminy będzie określała godziny i miejsca, w których sprzedaż alkoholu jest zakazana. Samorządowcy od dawna narzekali, że wpływy z korkowego nie pokrywają późniejszych kosztów związanych z niwelowaniem skutków nietrzeźwości. Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) obliczyła, że w praktyce na każdą złotówkę, która wpływa do kasy miasta z opłat za koncesje, 4 zł wypływają na na działania profilaktyczne, utrzymywanie izb wytrzeźwień, czy niwelowanie skutków wypadków drogowych. Samorządy więc tracą na nieograniczonej sprzedaży alkoholu.

Liczba sklepów monopolowych w Polsce i w Norwegii
Źródło: MN
Alarmujące zagęszczenie
Liczba sklepów monopolowych na mieszkańca Polski czterokrotnie przewyższa normy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Ich zagęszczenie nie powinno przekraczać 1 sklepu na 1,5 tys. mieszkańców – u nas jest to 1 sklep na około 300 osób.
Według informacji Rzeczpospolitej, w kraju działa ok. 250 tys. punktów sprzedaży alkoholu, wiele z nich czynnych jest całą dobę. W efekcie łatwiej kupić piwo niż pieczywo. Tylko w Bydgoszczy jest więcej sklepów na mieszkańca niż w całej Norwegii, obliczyła Gazeta Pomorska. Wysokoprocentowe trunki nad fiordami dostaniemy w 300 sklepach Vinmonopolet czynnych w soboty do 15-tej. W Bydgoszczy w alkohol zaopatrzymy się w 743 monopolowych.
Według informacji Rzeczpospolitej, w kraju działa ok. 250 tys. punktów sprzedaży alkoholu, wiele z nich czynnych jest całą dobę. W efekcie łatwiej kupić piwo niż pieczywo. Tylko w Bydgoszczy jest więcej sklepów na mieszkańca niż w całej Norwegii, obliczyła Gazeta Pomorska. Wysokoprocentowe trunki nad fiordami dostaniemy w 300 sklepach Vinmonopolet czynnych w soboty do 15-tej. W Bydgoszczy w alkohol zaopatrzymy się w 743 monopolowych.

Wszystkie sklepy monopolowe w Norwegii
Źródło: vinmonopolet.no
Ile pije Polak?
Przeciętne jeden mieszkaniec Polski w 1993 roku konsumował 6,52 litra 100-procentowego alhoholu. W 2014 było to już 9,4 litra. Polacy piją głównie piwo (57,9 proc.), wyroby spirytusowe (34,1 proc.), na końcu wino i miody pitne (8,0 proc.), wskazują dane PARPA opracowane na podstawie statystyk GUS-u.
Struktura spożycia napojów alkoholowych w procentach w przeliczeniu na 100 proc. alkoholu:
Struktura spożycia napojów alkoholowych w procentach w przeliczeniu na 100 proc. alkoholu:

Obliczenia PARPA na podstawie danych GUS. Przyjmuje się założenie, iż w jednym litrze: 1. piwa zawartych jest 5,5% alkoholu, 2. wina (miodu pitnego) zawartych jest 12% alkoholu.
Źródło: PARPA
To może Cię zainteresować
2
26-02-2016 19:07
0
-20
Zgłoś
26-02-2016 18:26
17
0
Zgłoś