Na zdjęciu: sala plenarna w siedzibie samskiego parlamentu.
By Sámediggi Sametinget (Sametingets plenumssal Uploaded by Arsenikk) [CC BY-SA 2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons
11 września miały miejsce nie tylko wybory do Stortingu, którymi żyje cała Norwegia – kandydatów do swojego parlamentu wybierali także Samowie.
Norweskie media na bieżąco komentują wszystkie aspekty wyborów do Stortingu, jednak niewiele uwagi poświęca się wyborom do samskiego parlametu.
Sametinget – samski parlament narodowy z siedzibą w Karasjok. Wybory do Sametingu odbywają się co cztery lata.
Wybory a przyszłość Samów
Wybory do Sametinget są dla rdzennych mieszkańców Norwegii ważne, ponieważ to wybrani w głosowaniu politycy będą mieli wpływ na to, w jaki sposób umocni się ich pozycja w norweskim społeczeństwie. Ponadto będą też decydować o tym, co stanie się z zamieszkałymi przez nich terenami.
W Sametinget zasiądzie 39 reprezentantów z siedmiu okręgów wyborczych. W tym roku uprawionych do głosowania było 16 945 osób, a frekwencja wyniosła wstępnie 67,5 proc. Od ilości osób uprawnionych do głosowania w danym okręgu wyborczym zależy, ile mandatów przypadnie na dany region.
Rdzenni mieszkańcy Północy
Samowie (Saami lub Sámi) to rdzenni mieszkańcy Skandynawii zamieszkujący północną Norwegię, Szwecję, Finlandię i część terenów Rosji, czyli region kulturowy nazywany Laponią. Dzisiaj Samowie to jedna z najsilniejszych autochtonicznych grup na świecie. Mają swój parlament, flagę i święto narodowe. Przedstawiciele ludu Samów wchodzą m.in. w skład Rady Arktycznej, która jest międzynarodowym forum utworzonym w celu rozwiązywania problemów Arktyki i zamieszkujących ją ludów pierwotnych.
Mimo uznania praw Samów przez norweskie władze, muszą oni stale zabiegać, aby ich kultura i język nie zanikły i były traktowane na równi z norweskimi.
Reklama