Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Polityka

Integracja za wszelką cenę? Ani Norwegia, ani Polska nie chcą przyjąć uchodźców

Udostępnij
na Facebooku
12
Integracja za wszelką cenę? Ani Norwegia, ani Polska nie chcą przyjąć uchodźców


Obowiązkowe kwoty uchodźców to kwestia budząca spore kontrowersje. Europejczycy nie chcą być zmuszani do integracji.


Syryjscy uchodźcy dzielą Europę. Bruksela chciałaby, aby państwa członkowskie przyjęły pod swoje skrzydła obowiązkowe kwoty uchodźców, dostosowanych do indywidualnych możliwości państw.


Bez przesady z tą integracją


Włochy i Grecja - czyli państwa, które są pierwszym przystankiem na drodze uchodźców, do pomysłu podchodzą bardzo entuzjastycznie, nie będą musiały samodzielnie radzić sobie z dziesiątkami tysięcy uchodźców. Polska, Czechy, Hiszpania, Portugalia i kilka innych państw nie chce przymusowo opiekować się gośćmi z zupełniej innej kultury, wyznających inną religię, z którymi nie wiadomo co zrobić - nie bardzo jest dla nich praca, szkolnictwo też nie jest przygotowane na rozpoczęcie procesów adaptacyjnych.

Komisja Europejska chciałaby, aby kraje członkowskie UE w ciągu dwóch lat przyjęły 40 000 Syryjczyków i Erytrejczyków. Do Polski miałoby trafić 2659 uchodźców. To w teorii. W praktyce do Polski trafi 60 chrześcijańskich rodzin z Syrii. W 2014 roku w Polsce status uchodźcy przyznano 740 osobom, więc ponad 2000 osób nie wydaje się być realną liczbą.

Przyjęcie uchodźców nie jest takie łatwe - trzeba znaleźć im dach nad głową, zapewnić wyżywienie i kurs językowy. Dzieci trzeba umieścić w szkołach, a rodziców wprowadzić na rynek pracy. UE deklaruje co prawda, że na każdego uchodźcę przeznaczy kilka tysięcy euro, ale te pieniądze szybko się skończą. Poza tym Polacy nie są do ludności napływowej nastawieni przyjaźnie. Często uchodźcy, którzy mają trafić do Polski (czyli syryjscy chrześcijanie), są myleni z muzułmanami, a ci ostatni nie cieszą się sympatią Polaków.

Nie ma miejsca


Norwegia uchodźców przyjmuje już od wielu lat, dlatego plany przyjęcia 10 000 Syryjczyków nie były szczególnie zaskakujące. Ostatecznie do krainy fiordów przyjedzie 8 000 uchodźców. Tutaj kwestia przyjęcia azylantów również jest motorem napędowym wielu dyskusji.

W Norwegii poszczególne gminy decydują o tym, ilu uchodźców są w stanie przyjąć. W tym tygodniu zarząd gminy Hurum podejmował decyzję o tym, czy będzie można przyjąć dodatkowych uchodźców w ciągu kolejnych dwóch lat.

- Osoby, które uciekają są często dobrze sytuowane. To właśnie oni będą potrzebni w Syrii po zakończeniu wojny. Czy zastanowiliście się kiedyś nad tym zjawiskiem? Trzeba powstrzymać te tragiczne ucieczki z Syrii przez morze Śródziemne - powiedział polityk Frp (która jest znana z tego, że nie do końca sprzyja imigrantom), Trond Røed.

Argument dotyczący tego, że ustalenie tożsamości uchodźców jest kłopotliwe, pojawia się dość często. Osoby komentujące sprawę obawiają się, że część przybyszów z państw ogarniętych wojną nie ma czystych intencji, a do Norwegii chcą przemycać elementy dżihadu. Norwegia i tak poświęca dużo czasu i pieniędzy na pomoc uchodźcom, niektórzy Norwegowie woleliby, aby pomagać nie poprzez udzielanie azylu, a na miejscu, w Syrii.

Zarówno w Polsce i w Norwegii mówi się o tym, że rządy nie potrafią rozwiązać miejscowych problemów typu bieda, niedożywienie, bezrobocie i wykorzystywanie systemu zapomóg socjalnych, a chcą aktywnie uczestniczyć w pomaganiu uchodźcom. Norwegowie aby lepiej zobrazować swoje poglądy podkreślają, że niedługo będzie ich mniej, niż uchodźców (przyjmą 8000 szczęśliwców, a ci z koeli postarają się sprowadzić rodzinę, znajomych itp.).

Co ma większy sens? Sprowadzania uchodźców z państw ogarniętych wojną, czy udzielanie pomocy na miejscu? Przyjmowanie uchodźców to z pewnością działania, które pozytywnie wpływają na wizerunek państwa, zwłaszcza wśród organizacji typu ONZ. Które zachowanie jest Wam bliższe - Polski, która wzbrania się przed przyjmowaniem dużych ilości uchodźców, czy Norwegii, która już od wielu lat tworzy obcokrajowcom w potrzebie warunki do życia?


Źródło: nettavisen.no, onet.pl, newsweek.pl, zdjęcie frontowe: fotolia - royalty free


Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Jon Doe

20-06-2015 00:59

Joseph napisał:
WujekJanek napisał:
1. Po pierwsze, odnoszac sie do poprzednich wypowiedzi i zawzrtych w nich sugestii, nie wierze, ze istnieje mozliwosc zorganizowania jakiejs wojny ktora w skutku swym polozula by kres wszystkim innym dotychczasowym wojnom. To jest amerykanska wizja swiata. Zauwazcie ze od czasow II wojny swiatowej zawsze mamy ten sam scenariusz. Niewielki konflikt zbrojny o ograniczonym terytorialnie zasiegu i... bohatercy amerykanscy Marines wkraczaja by zakonczyc wojne i wprowadzic demokracje, by narody w dobrobycie rosly w sile a ludziom zylo sie dostatniej. Dziala to zawsze tak samo, czyli jak gaszenie pozaru benzyna... Dzieje sie zawsze tak samo, czyli gdy wszystko stoi w plomieniach amerykanie mowia: no skoro nie chcecie naszej pomocy, to radzcie sobie sami, my zrobilismy swoje i wracamy do domy. Ostatnio USArmy zrobila swoje w Iraku... No a co teraz sie dzieje wszyscy widza...
2.Przyjmowanie uchodzcow jest owszem szczytne i kozystne z punktu widzenia budowy wizerunku na arenie miedzynarodowej. Ale odsylam do starej prawdy, czy lepiej dac komus rybe, czy wedke i nauczyc jak sie nia poslugiwac?
3.Ale jesli ten uchodzca juz jest, to co wtedy?
Powraca jak bumerang sprawa polska. Wiele osob, naszych Rodakow, neguje zasadnosc przyjmowania przez Norwegie (a juz napewno przez Polske) uchodzcow, gdyz obnizy to ogolny poziom zycia. Moi mili, czyn innym tak, jak chcialbys aby oni czynili tobie. Przypominam, ze w okresie stanu wojennego cala Europa przyjmowala Polakow. Przyjac Polaka to dobrze, ale przyjac Syryjczyka to juz glupota, prawda? przypominam, ze dzis Polacy jada do Norwegii, bo w Polsce na wyremontowanie domu nie ma, zona nie moze dostac pracy a na studia corki brakuje... I Norwegia przyjmuje Polaka i TO JEST DOBRE. Bo Polak stoi wyzej wszelkich innych nacji i mu sie nie nalezy. Nie nalezy sie na przyklad Syryjczykowi, ktory nie ma problemu ani z remontem domy, ani z praca zony, ani ze studiami corki. Bo dom mu zbuzyli, corke zgwalcili w dwudziestu i zabili, a zona jak to zobaczyla to sie wziela i powiesila... Tak, Syryjczykowi sie nie nalezy...
Kwestie obaw co poniektorych osob o to, ze jak do Polski przyjada murzyni z wielkimi penisami to wybzykaja wszystkie Polki... Komentowal nie bede, chocby ze wzgledu na to jak dalece obelzliwe i uprzedmiotawiajace wobec naszych Kobiet sa takie opinie...

Zly uczynek to jak kto Kalemu zabrac krowy, a dobry uczynek, to jak Kali zabrac komu krowy.

Ciekawe jest, ze tego typu opinie slyszy sie najczesciej od zwolennikow prawicy. Dumna Polska, Polska dla Polakow i tego typu podszyte wiatrem pierdoly. Ciekawe, ze to w tych wlasnie post endeckich srodowiskach wrze oburzenie na nierowne traktowanie Polakow...
Powtorze wiec raz jeszcze: traktuj innych tak, jak sam chcialbys byc traktowany.
Jak wiec Polak (zgodnie z ideami prawicy) powinien zachowywac sie na emigracji? Odwolujac sie do Romana Dmowskiego, przypominam jego glowne postulaty:
-Polska ma byc panstwem narodowym. prawdziwy Polak to Katolik.
-Wszystkie osoby na terytorium Polski winny zostac poddane totalnej i przymusowej polonizacji.
-Najlepszym dla Polski ustrojem jest faszyzm.
-Polska potrzebuje takiego przywodcy jak Mussolini.

No i powiedzcie moi mili, zdecydujcie sie... W ktora strone... Ale przypominam: KONSEKWENTNIE!!!

A poniewaz wiekszosc z was prawicowcow to katolicy, to pamietajcie o slowach Chrystusa: Niech TAK znaczy TAK, a NIE znaczy NIE. wszystko co nadto pochodzi od zlego.


Wiec moze jednak lepiej dac spokoj z tymi narodowymi bredniami i zaczac patrzec na swiat wedle zasady: ZYJ I DAJ ZYC INNYM...


ad3. To że Polacy nie chcą żeby azylanci przybywali do PL czy NO to fakt i ze świecą szukać kogoś kto nie jest temu przeciwny.
Tylko powód dlaczego są przeciwni(większość Polaków których znam ma podobne poglądy) jest taki że azylanci przybywają po socjal, no dobra po lepsze życie w kraju nieogarniętym wojną, ale co z tego jak dostają socjal i widzą że można sobie z tego wygodnie żyć.
Polak przybywający do Norwegii nie dostanie nic, sam sobie musi znaleźć pracę nikt mu jej nie da bo jest z biedniejszego kraju, zasiłek musi sobie wypracować(rok trzeba przepracować najpierw), socjal po pięciu latach legalnego pobytu, jak masz pobyt stały.


Co do rodaków którzy w czasach komuny wyemigrowali i dostali azyl, poznałem trochę takich osób i oni musieli pracować po tym jak ich nowa "ojczyzna" przyjęła.

W No hmmm, czytałem ze dwa lata temu artykuł w norweskiej gazecie, jak to do sąsiedniej kommuny w latach 2006-2007 przybyło prawie 100 azylantów, a po 5-6 latach NIE pracowało prawie 80 sztuk ...
Jak słyszę od osób które chodziły na kurs dzienny języka, gdzie w grupie było ponad 20 osób w tym dwie z europy środkowo-wschodniej i tylko one płaciły z własnej kieszeni za kurs i chciały się czegoś nauczyć, a reszta azylanci którym to wisiało i śmiali się z tego ze oni już któryś rok na kursie( i dalej uczą się "hva er klokka?" ) za pieniądze z socjalu, to mi się nóż w kieszeni otwiera...
Czy też jak czasem do firmy w której pracuję, przychodzi na praktyki (nav biedaka zmusił do tego, on teraz musi wstawać rano i ogólnie katastrofa) czy też na okres próbny, jakiś wędzony ekte Norweg o imieniu ahmed i chwali się tym że ma fagbrev (który zdobywał 7 lat ), ale zanim pokaże że cokolwiek potrafi, to już musi wiedzieć ile tutaj płacą i dlaczego tak mało, dlaczego automat z kawą jest tak daleko i jakim prawem na stołówce nie jest tylko i wyłącznie mięso halach, to obraża jego uczucia religijne.
Jak już w końcu zacznie "pracować", (oczywiście wile rzeczy nie bedzie robił bo on tego nie miał w szkole,a na nauczenie się czegoś nowego to nie ma głowy, coś jest brudne, coś jest ciężkie...) to i tak spierdoli.
To jak mam w takiej sytuacji być za przyjmowaniem azylantów?

przyjąć wszystkich, oczywiście...
Wystarczy zobaczyć co się dzieje za miedzą:

swedenreport.org/2015/05/18/police-yes-t...-go-zones-in-sweden/

Szwecja widziana oczami kogoś kto nie jest wąsatym Cześkiem ze wsi z pod Rzeszowa który jest fanem radia maryja i łychy z "mlikiem"

Nie potrzeba być katolikiem żeby wymagać od innych tego samego co od siebie, wystarczy nie być hipokrytą.

i sprawa czy norwegia powinna przyjmować więcej Polaków zamiast okopconych czy też nawet tylko Polaków, ja uważam że żadnych z tych dla dobra kraju. Lepiej by wyszli na tym jakby przywieźli sobie tak z milion wyselekcjonowanych żółtych, najlepiej z Korei Płd.


edit.

Jon Doe

20-06-2015 00:44

Edycja coś szwankuje...

P. H.

19-06-2015 22:10

Do Wujka Janka: z Polakami azylantami czy kandydatami na azylantów w latach 80 -tych to tylko do pewnego momentu było tak że na lotniskach w Australi czy Kanadzie czekali na nich pracownicy socjalni, potem mieszkanie , zapomogi , kursy ,praca. A już kilka lat póżniej uchodzcy z Polski gnili całymi latami w obozach w Austrii Włoszech i innych krajach. Też nikt się nie kwapił do ich przygarniania. A co rasy afrykańskiej w kontakcie z Polkami. No cóż , niestety moje opinie są oparte na najprawdziwszych faktach. Znam w Polsce murzyńską wioskę, gdzie najpierw jeden czarny delikwent zakręcił w głowie polskiej dziewczynie. A potem przywiózł kolegów, a dziewczyny przyprowadzały koleżanki i siostry. Teraz jest tam autentycznie po dwójce-trójce czarnych Polaków na kobietę.

Jan .

19-06-2015 22:07

Lomo napisał:
Teraz cię Janek dobiję. Sam byłem w ciężkim szoku jak to przeczytałem. Najnowsze odkrycia archeologiczne wykazały że Słowianie byli na Islandii przed Wikingami. A produkcja słowiańska ( przed Mieszkiem I) zalewała z sukcesami Skandynawię. Skandynawia sprowadzała terenów obecnej Polski głównie wysokiej jakości wyroby garncarskie . Skandynawscy archeologowie zawsze się wstydzą jak wykopują rodzimą skandynawską produkcję garncarską która jest określana mianem topornych gniotów. Kolonie słowiańskie istniały na Bornholmie , Gotlandi , i południowej Szwecji.

No dobic mnie nie dobiles, jako ze mnie nie zadziwiles. Moja zona doktoryzowala sie z poczatkow panstwa polskiego i slucham o takich rzeczach od lat. A taka wymiana, nie tylko towarowa istniala w obie strony... A Polacy ze tak to ujme "do pracy" to juz prawie 1000 lat temu przyjezdzali. W sposob jak najbardziej zorganizowany... Na "kontrakty rzadowe" ze tak to ujme... Wiecej powiem, czasem sie zdarzalo, ze pracodawca byl norweski (solidna praca dla komuny), ale robota byla do odwalenia w Anglii...

A poza tym priva odbierz

P. H.

19-06-2015 21:59

Teraz cię Janek dobiję. Sam byłem w ciężkim szoku jak to przeczytałem. Najnowsze odkrycia archeologiczne wykazały że Słowianie byli na Islandii przed Wikingami. A produkcja słowiańska ( przed Mieszkiem I) zalewała z sukcesami Skandynawię. Skandynawia sprowadzała terenów obecnej Polski głównie wysokiej jakości wyroby garncarskie . Skandynawscy archeologowie zawsze się wstydzą jak wykopują rodzimą skandynawską produkcję garncarską która jest określana mianem topornych gniotów. Kolonie słowiańskie istniały na Bornholmie , Gotlandi , i południowej Szwecji.

Matt Em

19-06-2015 18:28

Ale Janek jak mozesz porownywac Polaka europejczyka wychowanego w tej samej kulturze lacinskiej co inni w Europie ( no moze poza niektorymi panstwami balkanskimi) do araba o zupelnie innej wizji swiata zupelnie innej kulturze i mentalnosci. To po pierwsze, a po drugie nasi rodacy przyjezdzaja tutaj tj do Norwegii po to, zeby pracowac- nam nikt nic nie daje za darmo! Slusznie podkresliles, ze Norwegia zawsze pomagala uchodzca- i jakie sa efekty? Na dzis dzien polowe stolicy stanowia arabowie! Norwegom ogolnie to sie nie podoba. Takie jest moje zdanie, STOP ISLAMIZACJI europy. Pozdrawiam!

Matt Em

19-06-2015 18:19

Zdecydowanie Polski.

Jan .

19-06-2015 17:51

1. Po pierwsze, odnoszac sie do poprzednich wypowiedzi i zawzrtych w nich sugestii, nie wierze, ze istnieje mozliwosc zorganizowania jakiejs wojny ktora w skutku swym polozula by kres wszystkim innym dotychczasowym wojnom. To jest amerykanska wizja swiata. Zauwazcie ze od czasow II wojny swiatowej zawsze mamy ten sam scenariusz. Niewielki konflikt zbrojny o ograniczonym terytorialnie zasiegu i... bohatercy amerykanscy Marines wkraczaja by zakonczyc wojne i wprowadzic demokracje, by narody w dobrobycie rosly w sile a ludziom zylo sie dostatniej. Dziala to zawsze tak samo, czyli jak gaszenie pozaru benzyna... Dzieje sie zawsze tak samo, czyli gdy wszystko stoi w plomieniach amerykanie mowia: no skoro nie chcecie naszej pomocy, to radzcie sobie sami, my zrobilismy swoje i wracamy do domy. Ostatnio USArmy zrobila swoje w Iraku... No a co teraz sie dzieje wszyscy widza...
2.Przyjmowanie uchodzcow jest owszem szczytne i kozystne z punktu widzenia budowy wizerunku na arenie miedzynarodowej. Ale odsylam do starej prawdy, czy lepiej dac komus rybe, czy wedke i nauczyc jak sie nia poslugiwac?
3.Ale jesli ten uchodzca juz jest, to co wtedy?
Powraca jak bumerang sprawa polska. Wiele osob, naszych Rodakow, neguje zasadnosc przyjmowania przez Norwegie (a juz napewno przez Polske) uchodzcow, gdyz obnizy to ogolny poziom zycia. Moi mili, czyn innym tak, jak chcialbys aby oni czynili tobie. Przypominam, ze w okresie stanu wojennego cala Europa przyjmowala Polakow. Przyjac Polaka to dobrze, ale przyjac Syryjczyka to juz glupota, prawda? przypominam, ze dzis Polacy jada do Norwegii, bo w Polsce na wyremontowanie domu nie ma, zona nie moze dostac pracy a na studia corki brakuje... I Norwegia przyjmuje Polaka i TO JEST DOBRE. Bo Polak stoi wyzej wszelkich innych nacji i mu sie nie nalezy. Nie nalezy sie na przyklad Syryjczykowi, ktory nie ma problemu ani z remontem domy, ani z praca zony, ani ze studiami corki. Bo dom mu zbuzyli, corke zgwalcili w dwudziestu i zabili, a zona jak to zobaczyla to sie wziela i powiesila... Tak, Syryjczykowi sie nie nalezy...
Kwestie obaw co poniektorych osob o to, ze jak do Polski przyjada murzyni z wielkimi penisami to wybzykaja wszystkie Polki... Komentowal nie bede, chocby ze wzgledu na to jak dalece obelzliwe i uprzedmiotawiajace wobec naszych Kobiet sa takie opinie...

Zly uczynek to jak kto Kalemu zabrac krowy, a dobry uczynek, to jak Kali zabrac komu krowy.

Ciekawe jest, ze tego typu opinie slyszy sie najczesciej od zwolennikow prawicy. Dumna Polska, Polska dla Polakow i tego typu podszyte wiatrem pierdoly. Ciekawe, ze to w tych wlasnie post endeckich srodowiskach wrze oburzenie na nierowne traktowanie Polakow...
Powtorze wiec raz jeszcze: traktuj innych tak, jak sam chcialbys byc traktowany.
Jak wiec Polak (zgodnie z ideami prawicy) powinien zachowywac sie na emigracji? Odwolujac sie do Romana Dmowskiego, przypominam jego glowne postulaty:
-Polska ma byc panstwem narodowym. prawdziwy Polak to Katolik.
-Wszystkie osoby na terytorium Polski winny zostac poddane totalnej i przymusowej polonizacji.
-Najlepszym dla Polski ustrojem jest faszyzm.
-Polska potrzebuje takiego przywodcy jak Mussolini.

No i powiedzcie moi mili, zdecydujcie sie... W ktora strone... Ale przypominam: KONSEKWENTNIE!!!

A poniewaz wiekszosc z was prawicowcow to katolicy, to pamietajcie o slowach Chrystusa: Niech TAK znaczy TAK, a NIE znaczy NIE. wszystko co nadto pochodzi od zlego.


Wiec moze jednak lepiej dac spokoj z tymi narodowymi bredniami i zaczac patrzec na swiat wedle zasady: ZYJ I DAJ ZYC INNYM...

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok