Polacy w Norwegii
Oslo – najlepsze płace, najgorsze warunki pracy
10

Oslo - najgorsze z najlepszych
W Norwegii przebywa obecnie najwięcej imigrantów zarobkowych z Polski, większość z nich mieszka w Oslo i okolicach.
Fafo opracowało i wydał właśnie nowy raport, „Labour migrants from Central and
Eastern Europe in the Nordic countries", w którym porównane są warunki pracy w Oslo, Kopnhadze i Reykjaviku.
Oslo okazało się być miastem, w którym można najwięcej zarobić, ale to właśnie tam polscy pracownicy są najbardziej narażeni na wykorzystywanie i pracę w złych warunkach.
-Główną przyczyną obecnej sytuacji jest fakt, że norwescy pracodawcy niezbyt chętnie podpisywali z imigrantami z Polski stałe umowy o pracę. Imigrantów traktuje się ciągle jako elastyczną siłę roboczą, którą można zatrudniać dorywczo. Takie warunki pracy zwiększają ryzyko nieprawidłowego traktowania zatrudnionych - powiedział badacz Fafo, zajmujący się polską imigracją zarobkową w Norwegii, Jon Horgen Friberg.

Dagsavisen, foto: Mimsy Møller
Tylko 2 osoby na 10 zatrudnione na stałe
W Reykjaviku aż 80% polskich pracowników może się pochwalić stałymi umowami o pracę, w Oslo to jedyne 26%. W branży budowlanej w stolicy Norwegii tylko 2 na 10 Polaków podpisało stałe umowy o pracę. W Reyjkaviku zarabia się jednak najmniej.
-Na Islandii prawie wszyscy dostają stałe umowy o pracę, ale zarabiają o wiele mniej od swoich islandzkich kolegów. W Norwegii Polacy zarabiają relatywnie duże pieniądze, ale ciężko jest wejść do firmy na stałe - dodaje Friberg.
64% pracowników, z którymi rozmawiali badacze Fafo, doświadczyło co najmniej jednej z wymienionych sytuacji: oszukiwanie przy wypłacie (34%), brak wynagrodzenia za nadgodziny (45%), brak spisanej umowy o pracę (28%), grożenie wyrzuceniem z pracy (13), brak wypłaty zasiłku chorobowego(33%).
Badanie przeprowadzono w roku 2010, w późniejszych latach badano warunki pracy w Kopenhadze i Reykjaviku.
-Kiedy nie wiadomo, czy będzie się miało za miesiąc pracę, ciężko jest wypełniać swoje obowiązki. Z jednej strony historia o polskich pracownikach w Norwegii to historia o sukcesie. Poradzili sobie z wejściem na norweski rynek pracy, ale stoją w nim pewnie tylko jedna nogą. Próbują wypracować sobie stabilną pozycje, a są póki co zawodnikami rezerwowymi - powiedział Friberg.

NRK, foto: Anne Elisabeth Næss/Scanpix
Nie tylko pieniądze
Oslo jest najatrakcyjniejszym celem dla emigrantów zarobkowych, w stolicy Norwegii zarabia się około 4-krotnie więcej niż w Polsce. Nadal jednak jest to ok. 73% tego, co zarabiają w tej samej branży Norwegowie. 2 osoby na dziesięć zarabiają mniej niż przewiduje ogólnonarodowa taryfa płac.
-Gdyby w Norwegii większą uwagę zwracało się na walkę z dumpingiem socjalnym a nie na płace, to sytuacja wyglądałaby inaczej. Powinniśmy zająć się również innymi aspektami życia Polaków w Norwegii - zakończył Friberg.
Przeciętny polski pracownik w Oslo to 36-letni mężczyzna posiadający wykształcenie zawodowe, który swoją rodzinę zostawił w Polsce.
Źródło: ap.no
Reklama
To może Cię zainteresować
16-12-2013 13:11
1
0
Zgłoś
15-12-2013 22:48
1
0
Zgłoś
15-12-2013 20:46
3
0
Zgłoś
15-12-2013 12:16
3
0
Zgłoś