Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
8
Wymarzone mieszkanie w Norwegii ? ... to nie takie trudne !

To „ogromnie ważne pytanie” dla wielu polskich rodzin. Coraz częściej słychać, że to idealny moment na kupno nieruchomości ? Czy człowiek taki jak ja może kupić dom w Norwegii ? Kupić czy nie kupić? Oto jest pytanie!
Ania i Darek jedni ze szczęśliwców opowiedzieli jak było w ich sytuacji

Do Norwegii przyjechaliśmy kilka lat temu. Traciliśmy pieniądze, płacąc za wynajem. W pewnym momencie pobytu zaczęliśmy zadawać sobie pytanie. Kupić dom czy nie kupić? Czy dalej wynajmować? Na to pytanie nie ma odpowiedzi pewnej ani też jednoznacznej dla wszystkich, niemniej, kiedy już zaczniesz sobie je zadawać, musisz umieć znaleźć swoją odpowiedź. Odpowiedź własną i, co ważne, właściwą.

By odpowiedzieć sobie na tytułowe pytanie, na początek odpowiedz sobie na serię pytań wstępnych:
Czy na pewno decydujesz się zostać w tym kraju i mieście przez co najmniej kila lat ? Pamiętaj, że to absolutne minimum; korzystnie, jeśli w grę wchodzi dłuższy okres.
Czy twoje dochody są odpowiednio wysokie i stałe?
Musisz liczyć się z tym, że sama tylko rata kredytu hipotecznego wyniesie miesięcznie kilka tysięcy koron, jednak często wartość spłacanego kredytu i czynszu nie przewyższa opłaty za wynajem.


Korzyści z posiadania własnego domu jak każdy wie są ogromne. Nie trzeba się rozpisywać. Obiegowa opinia mówi, iż kupno domu w Norwegii to najlepsza z możliwych inwestycji. Dlatego też nasza decyzja była jednoznaczna.

Problem zaczął się, gdy próbowaliśmy wziąć kredyt na zakup nieruchomości. Banki często odmawiały, oferowały bardzo wysokie oprocentowanie, lub wymagały wkładu własnego. Więc zdecydowaliśmy się na licencjonowanych doradców finansowych ze względu na szeroki zakres oferty.

Z nimi wszystko trwało krócej. Obsługa była po Polsku co ułatwiło nam bardzo dużo. Doradcy znaleźli nam znakomita ofertę kredytową. Przygotowali nam wszystkie potrzebne dokumenty, umówili się z notariuszem, sprawdzili stan prawny, doradzili, jakie mieszkanie kupić, żeby potem łatwo można było je sprzedać, aktywnie brali udział w procesie licytacji i co najważniejsze dzięki nim mogliśmy sfinansować 100% wartości naszej nieruchomości bez żadnych problemów.

Stabilizacja i mieszkanie, bycie "na swoim" jest tym czego potrzebowaliśmy po udręce ciągłych zmian. Jak to wspaniale wiedzieć, że mieszkamy, jesteśmy „u siebie ”,w wymarzonym mieszkaniu.

Rozważającym kupna nieruchomości życzmy mądrych i przemyślanych decyzji, których nie można przecież podjąć opierając się wyłącznie na "popularnych" opiniach.

W końcu to wasz wybór i wasze duże pieniądze. Ale pamiętajcie ze własne mieszkanie czy dom to najważniejsze miejsce na ziemi każdego z nas.

Powodzenia w podejmowaniu trafnych decyzji ! Ania i Darek

  Chcesz się dowiedzieć czy i Ciebie stać na kupno mieszkania lub domu w Norwegii? Kliknij i wypełnij formularz!

                                                                                kredyt.png






Reklama
Gość
Wyślij
Komentarze:
Od najnowszych
Od najstarszych
Od najnowszych


Karol Kala

29-07-2009 16:36

Witam,,chcialbym wszystkim polecic firme wyzej wymieniona,pelny profesjonalizm i co najwazniejsze 100% sukcesu,,klucze odbieramy od naszego domu 21 sierpnia.Serdeczne podziekowania dla Krystiana i Michala.D.K,K.K

Dariusz M

15-07-2009 15:15

Startlån mozna dostac tylko na jedno mieszkanie, tylko jesli jest to Twoje pierwsze mieszkanie, tylko jesli masz mniej niz 35 lat, i to Ty musisz w nim mieszkac. Ponadto tak jak piszecie nie daja duzo, bo to jest "startlån" czyli dla kogos kto zaczyna. Wiekszosc ludzi nie zaczyna od posiadlosci. Jak kogos stac na posiadlosc to po co mu startlån?? Oferta i mozliwosci o ktorych jest napisane w atykule skierowane sa do ludzi szukajacych czegos na stale i chcacych zaoszczedzic troszke pieniedzy zarabiajacych przecietnie, a nie dla biznesmenow kupujacych posiadlosci.

Anna Jagla

10-07-2009 16:45

Przeprawa byla trudna, ale warto bylo ja przejsc by wreszcie czuc sie jak u siebie
Zyczymy powodzenia i wytrwalosci w placeniu wszystkich przychodzacych na poczatku rachunkow...
Ania, Tomek i nasz kochany piesek Ali

Anna Jagla

10-07-2009 16:44

My rowniez zdecydowalismy sie na zakup, ale 2 domow - jedna posiadlosc. Przeprawa byla ciezka, a nasza gmina wcale tak chetnie nie udziela kredytu pt. startlån... Nam powiedzieli, ze mamy zbyt duze dochody aby otrzymac ta "zapomoge".. Bank najpierw powiedzial ok - bez wkladu wlasnego, potem... oj, chyba musimy wam zabrac 100000 kr ktore mielismy odlozone na ewentualne umeblowanie i podzielic kredyt na 2 - jeden wiekszy, drugi mniejszy, a potem - idzcie do komuny po startlån 20%... I tak dzien po dniu zmienial decyzje...Skonczylo sie na tym, ze otrzymalismy kredyt, zabrali nam 100000 kr, podzielili na 2, ale "poszli nam na reke" tym, ze przez pol roku placimy tylko odsetki, wiec mozemy sie meblowac za zaoszczedzone pieniadze. Uklad mamy dobry - kredyt na pierwszy dom. Teraz oprocentowanie wynosi okolo 3%, na dodatek drugi dom wynajmujemy pracownikom pobliskiej firmy wiec wynajem pokrywa 75% miesiecznej raty

Dariusz M

10-07-2009 14:04

jest kilka firm posredniczacych, ale nie licz ze bedzie taniej, co najwyzej tak samo. Posrednik pobiera 2% kredytu jaki Ci zalatwi czyli np od 1 miliona koron berze 20 tysiecy. W porownaniu do tego, ze kupujac mieskzanie wlasnosciowe placisz do panstwa 2,5 %, ktore mozna dostac wliczone w kredyt (w startlån od kommuny) to nie jest wielka suma. Czekajac i uzerajac sie z bankami samodzielnie stracilem duzo wiecej placac czynsz (splacajac komus mieszkanie).
Podkreslic nalezy ze jezeli nie dostaniesz kredytu to nic nie placisz posrednikowi.

Pawel K.

10-07-2009 02:40

Wszystko jest proste gdy zna sie jezyk, co do kredytu i wkladu wlasnego nie jest on wymagany, w wiekszosci urzedow jakimi jest kommune mozna ubiegac sie o startlån ktore pokryje wklad wlasny, licytacja oraz sprawdzenie stanu nieruchomosci nie powinno stanowic wiekszego problemu.
Wszystko da sie zalatwic w ok 2-3 tygodnie.
wczoraj podpisalem reszte dokumentow a 15-go odbieram klucze do wlasnego M
pozdrawiam

Reklama
Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok