Powstanie nowa katedra w Trondheim. Kościół katolicki pęka w szwach

fotolia.com - royalty free
Rozebrano ją ze względu na złą akustykę, ale również dlatego, że była za mała, jak donosi katolicki portal społecznościowo-informacyjny deon.pl. Kiedy bowiem dawną katedrę budowano w 1973 roku, wspólnota katolicka w tym trzecim co do wielkości mieście Norwegii liczyła 500 osób. Dzisiaj składa się ze stu narodowości, w tym w połowie z Polaków.
Szeregi wiernych rosną
Polacy stanowią najliczebniejszą grupę narodowościową wiernych Kościoła.
Imigranci katolicy
90 proc. wiernych stanowią migranci i uciekinierzy, w tym Polacy. Kościół sam szacuje, że w Norwegii jest prawdopodobnie dwukrotnie więcej katolików niż tych oficjalnie zarejestrowanych.
„Ich nazwisk i adresów nie znamy. Ale największym problemem jest brak księży i zbyt mało pieniędzy. Taka sytuacja stawia władze Kościoła przed wielkimi wyzwaniami" – powiedział biskup Oslo Bernt Ivar Eidsvig cytowany przez deon.pl.

Nowe dusze
Kościół katolicki praktykował przyjmowanie w poczet wiernych wszystkich tych, których uważano za katolików – a więc przede wszystkim licznych imigrantów zarobkowych z krajów katolickich, głównie z Polski. Nowych członków rejestrowano "z automatu", nie żądając pisemnej deklaracji. Gazeta Dagbladet, która sprawę nagłośniła, oszacowała, że w ten sposób dopisano 55 tysięcy wiernych do kościelnych list.
Niefortunne ale legalne
– Podczas gdy biskup Eidsvig przyznaje nieprawidłowości w rejestracji katolików, odżegnuje się od jakiegokolwiek świadomego lub celowego oszustwa. Konferencji Episkopatu uznaje go za szczerego i uczciwego pasterza swego Kościoła i wyraża ubolewanie z powodu okoliczności, które doprowadziły do tego zamieszania – mówiła w marcu zeszłego roku Anna Mirijam Kaschner, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Nordyckiego.
– Sprawa ta położyła się cieniem na całej diecezji – powiedziała z kolei Lisa Wade, dyrektor zarządzający diecezji w Oslo dziennikowi Aftenposten. – Kościół jest rozczarowany tym, że policja wciąż nie zakończyła dochodzenia, które miała zamknąć przed Bożym Narodzeniem, tak jak pierwotnie zapowiadano.
Od początku 2015 roku Kościół katolicki w Norwegii sprawdza tożsamość członków zapisanych od 2010 roku.
To może Cię zainteresować
05-01-2016 18:46
11
0
Zgłoś