1

- Norwescy farmaceuci wolą pracować w większych miastach, podczas gdy apteki w małych miejscowościach cierpią na brak fachowego personelu. Polscy farmaceuci wzmocnią personel w naszych aptekach znajdujących się poza dużymi miastami, mówi szef do spraw HR w Alliance apotek/Boots apotek (sieć aptek), Harald Johnsrud.
Alliance i Boots apotek jest jedną z największych sieci aptek w Norwegii, posiadająca ponad 140 placówek w całym kraju.
W listopadzie tego roku przyjechało do Norwegii łącznie 9 polskich farmaceutów, którzy zostali zatrudnieni w aptekach w Gol, Hønefoss, Elverum i wielu innych miejscach w regionie Agder.
To Adecco zajęło się rekrutacją polskich aptekarzy i ich szkoleniem językowym.
- Polacy prze pół roku siedzieli za szkolną ławką i uczyli się norweskiego. Jest to najbardziej gruntowne szkolenie językowe, jakie kiedykolwiek przeprowadziliśmy dla polskich fachowców, mówi Anette Emilie Røkholt z Adecco, która była odpowiedzialna za cały projekt.
Obecnie polscy farmaceuci posługują się zarówno językiem codziennym jak i norweską terminologią fachową.
- Chodzi o to, żeby mogli się oni dogadać z klientami i zrozumieć, co mówią. Ponadto na kursie została im przekazana dogłębna wiedza na temat przepisów norweskich oraz branży farmaceutycznej w Norwegii, mówi Røkholt.
Røkholt przyznaje, że rekrutacja polskich fachowców była wymagającym doświadczeniem.
- Polscy farmaceuci nie „pchają się" do Norwegii drzwiami i oknami, nie uważają jej też za ziemię obiecaną. Mają wyższe wykształcenie i stawiają wysokie wymagania co do pracy i swej sytuacji życiowej. Przed przyjazdem do Norwegii chcą dowiedzieć się jak najwięcej na temat swej roli jako fachowca w tym kraju, a decyzja, żeby tu przyjechać jest zawsze głęboko przemyślana.
Wszyscy nowi polscy farmaceuci mają powyżej 30 lat i wielu z nich zabrało ze sobą do Norwegii rodziny.
- Chcemy, aby osiedlili się oni w Norwegii i zostali tu na dłużej. Nasza perspektywa jest długofalowa, nie traktujemy ich jak pracowników sezonowych, mówi Harald Johnsrud.
Dlatego też dobre samopoczucie w Norwegii jest jedną z podstawowych kwestii programowych dla Adecco.
- Wszyscy mają norweskiego opiekuna, który pomaga im w zaaklimatyzowaniu się w Norwegii. Jest to pomoc praktyczna, czyli przy kupowaniu mebli i inwentarza do mieszkania, ale także pomoc w zapoznawaniu się z ludźmi z lokalnego środowiska. Ważne jest, aby czuli się tu dobrze i odnaleźli się w nowym otoczeniu, mówi Johnsrud.
Polscy farmaceucie są wykwalifikowani do prowadzenia aptek i zajmowania kierowniczych stanowisk, ale nie jest to główny cel dla sieci aptek Allians/Boot.
- Najważniejsze jest dla nas posiadanie zdolnych fachowców, którzy będą pracować w małych norweskich miejscowościach. Przez następne klika lat będzie bowiem brakować aptekarzy w takich miejscach, gdyż wielu z nich pójdzie na wcześniejszą emeryturę, mówi Johnsrud.
Nowa grupa polskich farmaceutów od grudnia będzie uczestniczyć w półrocznym kursie języka norweskiego w szkole Adecco w Polsce, zanim trafi do pracy w norweskich aptekach.
Osoby kontaktowe w Adecco:
- Anette Emilie
Røkholt w Adecco, tel.979 61 897
- Szef ds. HR
Harald Johnsrud w Alliance apotek/Boots apotek, tel. 977 14 016
- Dyrektor informacyjny Anne Stine Talseth w Adecco, tel. 957 33 215
Źródło: www.newswire.no
www.polishconnetion.no

Reklama
To może Cię zainteresować
1