Polacy radzą sobie nad fiordami najlepiej. Najwięcej problemów mają Somalijczycy

Obok Polaków najmniej problemów społecznych wśród analizowanych w raporcie grup mają przyjezdni z Kosowa i Bośni i Hercegowiny. MN
Biedni, ale zadowoleni?
Autorzy raportu podkreślają w wypowiedziach dla norweskiej prasy, że ich status społeczny nie stanowi jednak niespodzianki – to, że radzą sobie najgorzej, wynika z niedostatecznych kwalifikacji i zdolności do pracy, co niesie za sobą również niższe zarobki. Na poziom ich życia wpływają jednak nie tylko znikomy udział na rynku pracy czy w systemie edukacji, lecz także zdrowie.
Oslomet – Uniwersytet Metropolitalny w Oslo i Akershus, dawniej Høgskolen i Oslo og Akershus (HiOA).
Przeciwieństwo wspomnianych mniejszości narodowych stanowią według autorów raportu Polacy, a także przybysze z Bośni i Kosowa – oni według badań radzą sobie w Norwegii najlepiej. Kluczem do lepszego standardu życia w kraju fiordów, co dość oczywiste, są wykształcenie i udział na rynku pracy, zapewniające w konsekwencji lepszą integrację w norweskim społeczeństwie.
W raporcie opisano sytuację wybranych grup imigranckich zamieszkujących Norwegię. Ankietowani pochodzą z następujących krajów: Afganistan, Bośnia i Hercegowina, Erytrea, Iran, Irak, Kosowo, Pakistan, Polska, Somalia, Sri Lanka, Turcja i Wietnam. Nie podano, czym, poza liczebnością opisanych mniejszości, kierowali się autorzy badań i dlaczego nie uwzględniono w nich np. Szwedów, Filipińczyków czy Rosjan.
To może Cię zainteresować
22-08-2018 07:37
0
-7
Zgłoś
21-08-2018 19:54
6
0
Zgłoś
21-08-2018 19:11
1
0
Zgłoś