8

Najważniejszym problemem trapiącym polską społeczność okazał się brak znajomość języka norweskiego. W dyskusji rozważano: czy Polacy potrzebują darmowej nauki języka norweskiego? W jaki sposób można to osiągnąć, co możemy zrobić? Dlaczego Polacy nie integrują się, nie tworzą silnej organizacji reprezentacyjnej?
Debata odbyła się w niedzielę 21-go lutego o godz. 17.00 w Sali Mariagarden przy Kościele Św. Olafa, na Akersveien 16C w Oslo.
Spotkanie miało na celu zmobilizowanie polskiej mniejszości narodowej do czynnego udziału w polityce, świadomego uczestniczenia i tworzenia życia codziennego.
Spotkanie prowadziła p. Edyta Stylo, prezes Klubu Polskiego w Norwegii.
Komitet, KIM reprezentowali p. Hassan Ali Omar oraz p. Sonia Angelina
Esperanza. Przybyli oni na spotkanie by poinformować o działalności KIM, wysłuchać nękających nas problemów, zaproponować możliwe rozwiązania. Na najbliższym spotkaniu z pozostałymi członkami KIM, przedstawią oni potrzeby polskiej mniejszości narodowej w Norwegii, a potem będą nas reprezentować w rozmowach ze Stortinget. KIM ma za zadanie ułatwienie dialogu między ugrupowaniami mniejszościowymi a władzami.
Pani Edyta Stylo przytoczyła szereg informacji, które unaoczniły jak ważne jest, aby się jednoczyć i działać razem, zmieniając tym samym trudną sytuację migrantów, m.in. Spośród 303 aktywnych organizacji mniejszości narodowych w Oslo tylko 2 są polskie. Okolok. 90% emigrantów z tzw. fali pracowniczej emigracji nadal nie włada norweskim. Emigracja pracownicza jest jedyną grupą mniejszości narodowych w Norwegii, która nie otrzymała jakiejkolwiek pomocy do bezpłatnej nauki j. norweskiego, pomimo tego, ze jest największa.
Podczas debaty Polacy dzielili się najbardziej drażliwymi problemami życia codziennego w Norwegii. Uczestnicy zaangażowali się emocjonalnie i otwarcie opowiadali o tym jak ciężko jest funkcjonować, jako pełnowartościowy obywatel w społeczeństwie, jeśli nie posługuje się komunikatywnie norweskim. Wiele osób nie ma możliwości finansowania kursów, nie może również liczyć na pomoc w swym otoczeniu. Gdy pojawiają się problemy łamania praw w pracy, nie mają gdzie się zwrócić o pomoc, informacje. Często czują się obywatelami drugiej kategorii. Jak mają funkcjonować rodziny, gdzie dzieci uczęszczają do norweskich przedszkoli, szkół; w jaki sposób rodzice władający często jedynie, j. polskim, mogą być wsparciem dla dzieci?
Jak pokonać błędne koło: szukam pracy- wymagany j. norweski- brak
pieniędzy na kurs- brak pracy bądź praca poniżej kwalifikacji?
Z debaty wypłynęło szereg wniosków, m.in. należy przedsięwziąć działania długodystansowe, pamiętać również o "tu i teraz", lecz przede wszystkim skupić się na przyszłości, choćby owoce pracy przyszłoby zbierać za kilka lat; Polacy powinni się integrować i tworzyć grupę, która będzie w stanie reprezentować społeczność polską w Norwegii i walczyć o jej prawa; żadna organizacja nie jest w stanie nam pomóc, jeśli my sami nie zapoczątkujemy procesu działania; jest ogromne zapotrzebowanie na naukę języka norweskiego.
Język jest podstawowym systemem komunikacyjnym, bez znajomości j.norweskiego nie jest możliwa pełna integracja, dialog międzykulturowy, stanowienie o losach polskiej mniejszości.
Chcemy darmowych kursów j. norweskiego? Walczmy o to razem.
Klub Polski w Norwegii wyszedł z inicjatywą tego spotkania w porozumieniu z wieloma innymi organizacjami polonijnymi w Norwegii, min.: Radio Polonia Oslo, Portal MojaNorwegia.pl, polskimi nauczycielami j. norweskiego dla AOF, jak i Diecezją w Oslo.
Reklama
Reklama
To może Cię zainteresować
6
25-02-2010 06:32
2
0
Zgłoś
23-02-2010 17:51
3
0
Zgłoś
23-02-2010 02:05
3
0
Zgłoś
23-02-2010 02:04
3
0
Zgłoś
23-02-2010 01:56
3
0
Zgłoś
22-02-2010 21:57
1
0
Zgłoś