Mężczyzna chory na raka wykorzystany przez przemytników

Mężczyzna, który bardzo potrzebował pieniędzy, próbował przemycić 151,5 litrów wódki, 1440 litrów piwa i 30.200 papierosów.
Zdarzenie miało miejsce w październiku 2013 roku, teraz sąd rozstrzygnął sprawę.
Polak próbował przekroczyć granicę w Eidskog, gdzie nie ma urzędu celnego. Według dokumentów sądowych z Sądu Rejonowego w Glåmdal, próba przemytu była związana z zorganizowaną działalnością przestępczą.
Chciał zarobić tysiąc koron
Mężczyzna przybył do Trelleborg w Szwecji promem ze Świnoujścia. Tam spotkał człowieka, który przekazał mu towary, dobrze zapakowane w samochodzie dostawczym z norweską rejestracją.
Skazany - dwudziestoletni Polak - poinformował policję podczas przesłuchania, że miał dostać ok. 1000 koron za przemyt towarów do Norwegii.
W potrzebie
Mężczyzna opowiedział policji, że podjął się tego „zadania", ponieważ był w potrzebie - brakowało mu pieniędzy na operację (był chory na raka) oraz opiekował się swoją ciężarną dziewczyną w Polsce.
Według Sądu Rejonowego w Glåmdal, celem przemytnika było zawieść towary do Alnabru, gdzie pewna osoba miała je przejąć. Towary, według dokumentów sądowych, były zapakowane w kartonowe pudła.
Mężczyzna przyznał się do winy.
Sąd skazał go na 30 dni więzienia, odejmując dwa dni spędzone w areszcie. Dodatkowo mężczyzna stracił prawo kierowania pojazdami silnikowymi w Norwegii na okres dwóch lat.

Glåmdal tingrett
maps.google.com
Źródło: glomdalen.no,
Zdjęcie frontowe: Glåmdal tingrett, wikipedia.org
To może Cię zainteresować
09-03-2014 23:25
4
0
Zgłoś
09-03-2014 23:12
1
0
Zgłoś
09-03-2014 22:23
1
0
Zgłoś
09-03-2014 22:18
1
0
Zgłoś
09-03-2014 22:09
1
0
Zgłoś